W tej wyprawie łącznie udział wzięło 187 osób, ale tylko pięciu uczestników zdobyło całą granicę naszego państwa. Pieszy marsz Dookoła Polski, STP Wędrowiec rozpoczął w 2008 roku, a zakończył jesienią 2012 roku. To ogrom przygód, tych radosnych, ale i niebezpiecznych, o których już po raz drugi w większym gronie opowiadał Jan Doleziński, pomysłodawca wyprawy.
Prelekcję w CK Muza, wiceprezes STP Wędrowiec rozpoczął od szybkiego streszczenia pierwszej części wykładu, który odbył się w marcu 2017 roku. Wtedy swoją opowieść Dookoła Polski Jan Doleziński zakończył na siódmym etapie wyprawy, czyli na Dolinie Chochołowskiej. Druga część zatytułowana „Od Tatr do Helu”, była puentą wspaniałej opowieści, choć jak przyznaje Krystyna Bratek, słowa do końca nie opiszą tego, co się faktycznie przeżyło.
– Opowieść Janka opisana w książce jest w stu procentach prawdziwa, ale to co się przeżyło na własnej skórze, jest nie do opisania. Były ciężkie chwile, a szczególnie na wschodniej granicy, choć w te strony szczególnie mi zależało się wybrać, ze względu na rodziców, którzy stamtąd pochodzili. Nigdy tam nie byłam. Spotkaliśmy się tam z wielkimi bagnami, zaroślami, aż w końcu dotarliśmy do Tatr w pełnym obciążeniu na plecach. Rysy kojarzą mi się przykładowo z ulewnym deszczem. Ciężko było, ale na pewno przepięknie – podkreśla zdobywczyni granic Polski.
Na prelekcji pojawiło się wielu piechurów, ale także osoby chcące poznać po raz pierwszy wyjątkową historię śmiałków, którzy zdecydowali się obejść nasz kraj wzdłuż jego granic. Nie mogło zabraknąć wspaniałej piątki, która wzięła udział we wszystkich etapach wyprawy, a więc Jan Doleziński, Piotr Socha, Henryk Szakiel, Andrzej Bajger i rodzynek w tej grupie, Krystyna Bratek. Podczas prelekcji można było nabyć publikację pt. „Pieszo Dookoła Polski” czyli 119 dni przygód na granicy widziane moimi oczami”, napisaną przez Jana Dolezińskiego, a także zdobyć autografy i dedykację autora książki.
Fot. Mariusz Babicz
