Od jutra sprawdź bezpłatnie światła w swoim samochodzie

1515

Od jutra w kilku stacjach diagnostycznych w powiecie lubińskim będzie można za darmo skontrolować stan świateł w aucie. Zaczyna się jesienna kampania „Twoje światła – nasze bezpieczeństwo”. Według Instytutu Transportu Samochodowego tylko co trzeci pojazd na polskich drogach ma prawidłowo lub zaledwie akceptowalnie ustawione światła.

Fot. JD

Przez cztery soboty: 22 października, 5 i 19 listopada oraz 3 grudnia w siedmiu stacjach diagnostycznych na terenie powiatu lubińskiego kierowcy będą mogli upewnić się, że ich samochody mają sprawne i dobrze ustawione oświetlenie.

W naszym powiecie do akcji bezpłatnego testowania świateł dołączyły:

  • Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów P.H.U Julianna Wrona – Ścinawa, ul. Wrocławska 1a tel. 76 877 04 97 w godz. 9-14,
  • Stacja Kontroli Pojazdów Budrol – Rudna, ul. Witosa 16 tel. 76 846 47 36 w godz. 8-14,
  • Stacja Kontroli Pojazdów „Chłopaki z Peronu” – Lubin, ul. Chocianowska 15a, tel. 735 267 478, godz. 8-14,
  • Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów PZM – Lubin, ul. Składowa 1 tel. 76 844 43 04 w godz. 8-13,
  • Okręgowa Stacja Kontroli Pojazdów PZM – Lubin ul. Skłodowskiej-Curie 177a, tel. 76 817 13 14 w godz. 7-15,
  • Stacja Kontroli Pojazdów „Pegaz” – Lubin, ul. Skłodowskiej-Curie 190, tel. 603 677 750, w godz. 8-13,
  • Stacja Kontroli Pojazdów „Opony EXPRESS” – Lubin, ul. Boczna 8, tel. 76 846 09 50, w godz. 8-14.

W zeszłym roku zainteresowanie kierowców było bardzo duże, dlatego diagności proponują wcześniejszą rezerwację terminu.

Kampanię prowadzi policja wspólnie z Instytutem Transportu Samochodowego, Polską Izbą Stacji Kontroli Pojazdów oraz innymi organizacjami i firmami z branży motoryzacyjnej. Z danych ITS wynika, że aż 98 proc. polskich kierowców jest oślepianych przez inne samochody, a 40 proc. skarży się, że ich światła świecą za słabo. Kolejne edycje akcji wskazują, jakie grzechy kierowcy popełniają tu najczęściej.

– Największym problem jest z tym, że ludzie sami próbują sobie te żarówki wymieniać. Robią to nieumiejętnie, więc są one krzywo włożone albo w ogóle obrócone do góry nogami, źle zamocowane, więc ruszają się na wszystkie strony. Taka żarówka wysyła strumień światła do góry, oślepiając innych kierowców – mówi Kamil Kwaśnica, diagnosta samochodowy z SKP „Chłopaki z Peronu” w Lubinie.

Fot. Pexels

Nie tylko źle ustawione źródła światła są problemem.

– W jednym z pojazdów klosze reflektorów były tak zmatowiałe, że po zmroku ledwie pozwalały zobaczyć przeszkodę z odległości kilku metrów. W drugim żarówki były źle włożone, a w innym przepalone. Jednak największym problemem były samochody wyposażone w nielegalne zamienniki żarówek, które mogą świecić mocnym światłem blisko pojazdu, ale oślepiają kierowców jadących z naprzeciwka – wylicza dr inż. Tomasz Targosiński z Instytutu Transportu Samochodowego.

O tym, jak ważne w okresie jesienno-zimowym jest prawidłowe oświetlenie, świadczą inne dane ITS.

– Nasze analizy wykazały, że światła zatrzymywanych do kontroli pojazdów miały wartości na poziomie zaledwie 10-40 proc. wymaganego przepisami minimum. Oznacza to, że bezpieczna prędkość poruszania się z takimi światłami w nocy, nawet przy prawidłowy ustawieniu, nie przekracza 30-50 km/h! Przy takiej jakości oświetlenia pojazdu kierowca nie może liczyć na to, że odpowiednio wcześnie dostrzeże np. pieszego, nawet noszącego elementy odblaskowe – dodaje Targosiński.

Grafika: ITS

Eksperci Instytutu podkreślają również, że ryzykowne jest sięganie po zamienniki żarówek H7 – zarówno ksenonowe jak i LED-owe. Oferuje je wielu producentów, ale bez odpowiedniej homologacji, co może przynieść dotkliwe kary dla właściciela pojazdu, poczynając od mandatu, zatrzymania dowodu rejestracyjnego czy niedopuszczenia pojazdu do ruchu na SKP, skończywszy na odmowie wypłaty odszkodowania w przypadku spowodowania wypadku związanego z nieprawidłowym oświetleniem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY