Od dmuchania do malowania (FOTO)

56

Bogato dekorowane, zdobione brokatem i świecącymi perełkami to najbardziej modne bombki w tym sezonie. Nowe wzory kuszą kolorami i rozmiarem, bo jak się okazuje te największe są najbardziej pożądane przez miłośników choinkowych ozdób. Do Lubina z fabryki bombek ze Złotoryi trafiają te najbardziej fikuśne. – Na potrzeby Zagłębia Miedziowego produkujemy ozdoby w kształcie górników, św. Barbary i latarenek – mówi prezes przedsiębiorstwa VITBIS, Janusz Prus.

 

Proces powstania ozdoby choinkowej jest długi. – Najpierw szklaną bombkę trzeba wydmuchać, kolejnym etapem jest lakierowanie, a dopiero potem dekorowanie – wyjaśnia Elżbieta Dukała, dyrektor do spraw wzornictwa. – Ta część procesu jest najbardziej pracochłonna, trzeba mieć nie tylko zdolności artystyczne, ale również cierpliwość – podkreśla.

Wzory i kształty są różnorodne, od tych tradycyjnych z zimowym pejzażem, poprzez najbardziej wyszukane, w kształcie owoców, warzyw, butelki szampana, samochodu policyjnego, a nawet roweru górskiego.

Niemal przez cały rok pracownicy firmy dokładają starań, by w trakcie bombkowego sezonu ponad dwa miliony ozdób było gotowych na czas. Do Lubina najczęściej trafiają te, z motywem barbórkowym, popularne stały się serduszka z imieniem ukochanej osoby oraz te tradycyjne, które już po woli zostają zdominowane przez najbardziej fikuśne i zwariowane.

– W tym roku stawiamy na oryginalne i nietypowe kształty. Co ciekawe bardzo popularną bombką jest kształt ogórka, który zawieszony na choinkę w nowym roku ma przynieść dobrobyt – mówi Marzena Teterycz, szef sprzedaży kiermaszowej.

Na terenie naszego miasta stoiska z bombkami można znaleźć w galerii Cuprum Arena i supermarkecie Tesco. Ceny choinkowych ozdób wahają się od 1.50 zł, a nawet do 30 zł za sztukę.


POWIĄZANE ARTYKUŁY