27-letni lubinianin usłyszał prokuratorskie zarzuty po tym, jak ciężko ranił nożem swojego znajomego. Do zdarzeniu doszło w jednym z mieszkań na osiedlu Przylesie.
Z ustaleń prokuratury wynika, że mężczyźni przez pewien czas mieszkali razem i dobrze się znali. Doszło jednak między nimi do konfliktu.
– 27-latek ukradł w sklepie budowlanym nóż, którym zaatakował 32-letniego mężczyznę. Zadał pokrzywdzonemu kilka ciosów, zanim odciągnął go inny człowiek, znajdujący się w tym mieszkaniu – relacjonuje Marek Bartosiewicz, zastępca prokuratora rejonowego w Lubinie.
Ranny trafił do szpitala. Doznał poważnych obrażeń, ale jego stan jest stabilny. Napastnik trafił już na trzy miesiące do tymczasowego aresztu.
– Postawiony został mu zarzut usiłowania zabójstwa i spowodowania ciężkich obrażeń ciała, w dodatku w warunkach recydywy – informuje prokurator Bartosiewicz. – Przyznał się do zaatakowania drugiego mężczyzny nożem, ale nie przyznał się do zarzucanego mu czynu, czyli zamiaru zabicia.
Podejrzanemu grozi od 8 do 25 lat pozbawienia wolności lub kara dożywotniego więzienia. Prokuratura przeprowadzi teraz śledztwo w celu zgromadzenia dowodów pozwalających na postawienie 27-latka w stan oskarżenia.