Brygadier Cezary Olbryś został dziś mianowany zastępcą komendanta straży pożarnej w Lubinie. W uroczystości wziął udział Marek Kamiński, zastępca komendanta wojewódzkiego, który sam niegdyś był wiceszefem lubińskich ratowników.
Cezary Olbryś jest strażakiem od 24 lat. Przez większość tego czasu związany jest z jednostką w Lubinie. Przez ostatnie trzynaście lat kierował działem operacyjno-szkoleniowym, który pełni bardzo ważną rolę w każdej komendzie straży pożarnej. Wniosek o awans złożył sam szef jednostki, doceniając doświadczenie brygadiera Olbrysia, przebieg jego służby i powołanie do pracy w tym trudnym zawodzie.
– Zawód strażaka wymaga zaangażowania. Jesteśmy non-stop dyspozycyjni, bo strażak nawet przebywający poza służbą może być w każdej chwili wezwany do działań ratowniczych – wyjaśnia młodszy brygadier Eryk Górski, komendant powiatowy straży pożarnej w Lubinie. – W dodatku ciągle się uczymy, zdobywamy nowe umiejętności i trenujemy różne warianty, żeby żadne zagrożenie nas nie zaskoczyło.
Do obowiązków zastępcy komendanta powiatowego straży pożarnej należy nadzór nad jednostką ratowniczo-gaśniczą i wydziałem operacyjno-szkoleniowym. Oprócz tego Cezary Olbryś nadal będzie pełnił funkcję oficera prasowego jednostki i zajmował się kwestiami związanymi z obronnością.
Jedno z wyzwań, jakie przed nim staną, dotyczy największej w tej chwili bolączki lubińskich strażaków – zbyt małej siedziby. W tej chwili to najmniejszy obiekt wśród wszystkich komend powiatowych na Dolnym Śląsku. Jej rozbudowa od kilku lat stanowi priorytet szefów jednostki. Wciąż jednak problemem są fundusze, ale być może niedługo się to zmieni.
– Udało się tę inwestycję wprowadzić na listę w ramach ustawy modernizacyjnej służb mundurowych, która wejdzie w życie w przyszłym roku – mówi brygadier Marek Kamiński, zastępca komendanta wojewódzkiego straży pożarnej. – W niej zostały przewidziane środki na rozbudowę lubińskiej jednostki, ale dokładny termin rozpoczęcia tej inwestycji nie jest jeszcze wyznaczony. Zależy mi na tym, żeby rozpoczęła się jak najszybciej.
Ustawa zakłada dokonanie potrzebnych modernizacji do roku 2020. Jeśli po drodze przepisy nie ulegną zmianie, do tego czasu lubińscy strażacy powinni już cieszyć się nową siedzibą.
