Garaże znajdujące się za cmentarzem komunalnym w Lubinie już od dobrych kilku miesięcy stały się celem ataków złodziei. Jak twierdzą mieszkańcy regularnie dochodzi tam do włamań, kradzieży i zniszczeń mienia. Ostatnie włamanie miało miejsce prawdopodobnie w nocy z czwartku na piątek. Poszkodowanym właścicielom powoli puszczają już nerwy. Zapewniają, że sprawę zgłosili na policję.
O sprawie poinformował nas telefonicznie jeden z pokrzywdzonych mieszkańców, a na potwierdzenie swoich słów wysłał zdjęcie otwartego garażu, na którym widać również wysypane w pobliżu śmieci.
– Widzę, że jeden garaż jest cały otwarty. Do mojego próbowali się włamać dwa lub trzy dni temu, ale im się nie udało, bo mam trzy mocne zamki. Wszystkie zostały całkowicie zniszczone i będę musiał je wymienić. Sąsiad akurat drzwi naprawia, bo też miał włamanie – mówi zirytowany właściciel garażu w pobliżu ul. Spółdzielczej i Cmentarnej.
Łupem złodziei ma padać wszystko, co tylko przedstawia jakąkolwiek wartość. Jak podkreśla nasz rozmówca, to już nie pierwszy przypadek włamania do garaży w ostatnim czasie. – To sam mamy już mniej więcej od pół roku. Może warto pomyśleć nad zainstalowaniem tu kamer monitoringu miejskiego? – dodaje lubinianin.
Właściciele garaży zapewniają, że sprawę zgłosili na policję. – Do lubińskiej komendy wpływały wprawdzie zgłoszenia dotyczące włamań do garaży, ale nie można powiedzieć, żeby było to częste zjawisko. Zgłoszenia częściej dotyczyły uszkodzenia mienia niż kradzieży. Chociaż niedawno nasi funkcjonariusze zatrzymali mężczyznę, który przyznał się do winy i został rozliczony właśnie za kradzież z włamaniem do garażu w tych okolicach – informuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.