Nokaut Lublina!

22

Podopieczne Bożeny Karkut zdominowały rywalki z Lubelszczyzny w każdym elemencie gry. Silna obrona i szybkie kontrataki, oszołomiły gospodynie. KGHM Metraco Zagłębie Lubin dobiło SPR Lublin, 36:23. Po meczu były łzy, ale radości!

Pierwsze celne trafienie w najbardziej emocjonującym spotkaniu 11. kolejki Superligi Kobiet, zdobyła Kinga Byzdra. Po chwili za sprawą Aliny Wojtas, było 1:1. Joanna Obrusiewicz ponownie dała prowadzenie miedziowym. Wojtas znowu doprowadziła do remisu. Jak się okazało, ostatniego w tym spotkaniu, bo od ósmej minuty pojedynku, zawodniczki z Lubina zaczęły wspaniały marsz po zwycięstwo.

Po kwadransie gry, podopieczne Bożeny Karkut prowadziły 9:4. Szczypiornistki z Lublina nie wiedziały co się dzieje. Obrona Zagłębia była tak sprawna, że prawie każda akcja gospodyń kończyła się fiaskiem. W 21. minucie pojedynku, goście prowadzili już różnicą ośmiu trafień i dalej szarżowały bramkę Anny Baranowskiej. Ostatnie bramki dla przyjezdnych w pierwszej partii rzucały Karolina Semeniuk-Olchawa i Anna Pałgan. Do przerwy miażdżące zwycięstwo Lubina, 18:9.

W drugiej połowie przez pierwsze pięć minut pojedynku, Zagłębie było nieco oszołomione. To był moment na zmniejszenie nieuchronnej porażki Lublina. Celnie trafiały Małgorzata Majerek i Alina Wojtas. Było 13:19. Zagłębie momentalnie obudziło się i zaczęło kontynuować dzieło zniszczenia. Do siatki Lublina leciały torpedy słane przez Kaję Załęczną, Karolinę Semeniuk-Olchawę, Joannę Obrusiewicz i Kingę Byzdrą. Na dziesięć minut przed końcową syreną, Zagłębie wygrywało 30:19. Dało się zauważyć zwątpienie w szeregach podopiecznych Edwarda Jankowskiego. Ostatnie bramki w meczu zdobyły Karolina Semeniuk-Olchawa, Kinga Byzdra i Joanna Obrusiewicz. KGHM Metraco Zagłębie Lubin zmiażdżyło SPR Lublin we własnej hali, 36:23!

Lepszego prezentu mikołajkowego, lubińscy kibice nie mogli się spodziewać.


POWIĄZANE ARTYKUŁY