O jakich zasadach musi pamiętać dziecko, o co z kolei musi zadbać organizator – Ministerstwo Edukacji Narodowej wspólnie z Ministerstwem Zdrowia i inspekcją sanitarną zezwoliło na zimowe kolonie dla dzieci podczas ferii, z drugiej jednak strony wydało szereg wytycznych, jakie muszą zostać spełnione.
Ferie w przyszłym roku rozpoczynają się 17 stycznia i potrwają do 30 stycznia. W pierwszej kolejności zimowy wypoczynek będą mieć uczniowie z województw: kujawsko-pomorskiego, lubuskiego, małopolskiego, świętokrzyskiego i wielkopolskiego. Tydzień później, 24 stycznia (do 6 lutego) ferie rozpoczną dzieci z województw: podlaskiego i warmińsko-mazurskiego; od 31 stycznia do 13 lutego: z dolnośląskiego, mazowieckiego, opolskiego i zachodniopomorskiego, a na końcu – od 14 do 27 lutego – z województw: lubelskiego, łódzkiego, podkarpackiego, pomorskiego i śląskiego.
Jakie będą te ferie? Z pewnością inne, bo z koronawirusem w tle. Ważny jest jednak fakt, że uczniowie mogą spędzić ten czas z rówieśnikami na koloniach czy obozach, jednak z zastosowaniem konkretnych wytycznych. Jak tłumaczą przedstawiciele rządu, ma to zapobiec rozprzestrzenianiu się wirusa wśród dzieci, jak również ich opiekunów. Z tego względu, jeśli dziecko zostało już zaszczepione, rodzice proszeni będą o okazanie certyfikatu covidowego, co znacznie ułatwi organizatorom planowanie zajęć dla uczestników kolonii. Nie jest to jednak obowiązkowe – organizator wyjazdu nie ma podstawy prawnej, by go wymagać.
Rodzice będą musieli też oświadczyć, że ich dziecko nie ma infekcji oraz objawów sugerujących chorobę zakaźną. A jeśli takie pojawią się podczas wyjazdu, odebrać pociechę w ciągu 12 godzin.
Dodatkowo, że przez cały czas trwania obozu nie będą mogli odwiedzić swojego dziecka, ani podczas zbiórki przed wyjazdem, wejść do autobusu.
Dzieci nie będą też mogły liczyć na wieczorne dyskoteki, za to będą musiały przyzwyczaić się do dwukrotnego pomiaru temperatury (rano i wieczorem).
Kontrowersyjny jest też zapis mówiący o zakwaterowaniu uczestników: „organizator zapewnia odpowiednią liczbę miejsc noclegowych przy założeniu, że w jednym pokoju są uczestnicy z tej samej grupy, w której prowadzi się zajęcia w czasie wypoczynku, przy czym na 1 osobę zakwaterowaną w jednym pokoju musi przypadać co najmniej 3,5 m2 powierzchni noclegowej. Dzieci muszą też pamiętać o 1,5-metrowym dystansie: w trakcie zajęć, posiłków, wieczornych kąpieli.
Grupa uczestników wypoczynku nie może przekraczać 15 osób (w przypadku dzieci do 10. roku życia oraz grupy mieszanej) i do 20 osób (dzieci powyżej 10. roku życia). W miarę możliwości nie należy angażować do prowadzenia zajęć z uczestnikami wypoczynku i innej aktywności kadry powyżej 60. roku życia.
Przypomnijmy, że obecnie młodzież szkolna przebywa na nauczaniu zdalnym. Potrwa ono do 9 stycznia. Ostatnio pojawiło się coraz więcej pytań i wątpliwości, czy aby na pewno 10 stycznia uczniowie powinni wrócić do szkół. Były sugestie, by nauka zdalna została przedłużona, co z kolei mogłoby wpłynąć na zmianę terminów ferii.
Ministerstwo zapewnia jednak, że nic się w tej kwestii nie zmieni. Szef MEiN Przemysław Czarnek na antenie Polskiego Radia 24 poinformował, że zgodnie z zapowiedziami dzieci wrócą do szkół 10 stycznia, choć zwrócił uwagę na dynamikę rozwoju pandemii. – Co będzie za miesiąc, półtora, za dwa? Wszystko zależy od tego, jaki będzie rozwój pandemii. Jak bardzo będzie oddziaływał na nasze społeczeństwo Omikron – w sensie nie liczby zakażeń, bo nie to jest kluczowe, tylko liczby ciężkich zachorowań i hospitalizacji – stwierdził. Powtórzył, że „nie jest zwolennikiem obowiązkowych szczepień, również wśród nauczycieli”.