Wygrane Cuprum i Milanu

33

Za nami pierwszy dzień II Memoriału im. Jana Rutyńskiego. Kibice siatkarscy mogli zobaczyć w akcji cztery drużyny.

20160909-pa3_7876

Najpierw na parkiet wszyły reprezentacja Estonii i reprezentant włoskiej Serie A – Powervolley Revivre Milano. Dzień wcześniej w sparingowym meczu podopieczni Gheorghe Cretu wygrali dość gładko i wydawało się, że i tym razem poradzą sobie z rywalem z Włoch.

Nic bardziej mylnego. Pomimo, iż każdego seta lepiej rozpoczynali Estończycy w końcu do głosu dochodzili siatkarze z Mediolanu, którzy grai dobrze blokiem, a ich mocnym punktem była również obrona. Kadrowicze Estonii, którzy przygotowują się w Lubinie do meczów eliminacji Mistrzostw Europy, mogli odwrócić losy spotkania w trzecim secie, ale nerwową końcówkę lepiej zagrali przedstawiciele Serie A, wśród których brylowali Dante Boninfante i Sasha Starović.

Reprezentacja Estonii – Powervolley Revivre Milano 0:3 (19:25, 21:25, 26:28)

Reprezentacja Estonii: Keith Pupart, Ardo Kreek, Kert Toobal, Renee Teppan, Robert Täht, Timo Tamema, Rait Rikberg (libero) oraz Oliver Venno, Andri Aganits.

Powervolley Revivre Milano: Nicholas Hoag, Alessandro Tondo, Todor Skrimov, Giorgio De Togni, Dante Boninfante, Saša Starović, Danilo Cortina (libero) oraz Federico Marretta.

W drugim meczu pierwszego dnia turnieju zaprezentowali się gospodarze. Cuprum w meczu z Effectorem musiało radzić sobie bez swoich dwóch estońskich zawodników (Roberta Tähta i Keitha Puparta), którzy chwilę wcześniej grali przeciwko zespołowi z Mediolanu. Na ławce trenerskiej po raz kolejny zasiadł Gheorghe Cretu, ale tym razem mógł być w lepszym humorze.

Jego podopieczni nie dali większych szans młodej drużynie z Kielc. Tak naprawdę spotkanie powinni zakończyć się po trzech krótkich setach, tymczasem chwila dekoncentracji w trzeciej partii kosztowała gospodarzy utratę seta. W czwartej odsłonie wszystko już wróciło do normy i Cuprum wygrało 3:1 – Był to dla nas dopiero drugi mecz sparingowy i na pewno jeszcze sporo pracy przed nami. Cieszy wygrana, tym bardziej, że graliśmy bez Keitha i Roberta. Przed nami spotkanie z Milanem, który pokazał dzisiaj fajną siatkówkę – mówi po meczu Paweł Rusek, zawodnik Cuprum Lubin.

Cuprum Lubin – Effector Kielce 3:1 (25:17, 25:15, 23:25, 25:19)

Cuprum Lubin: Mateusz Malinowski, Łukasz Kaczmarek, Adam Michalski, Igor Grobelny, Piotr Hain, Grzegorz Łomacz, Paweł Rusek (libero) oraz Dawid Gunia, Maciej Gorzkiewicz, Marcin Kryś (libero).

Effector Kielce: Marcin Komenda, Patryk Więckowski, Jakub Wachnik, Andrij Orobko, Maciej Pawliński, Jędrzej Maćkowiak, Damin Sobczak (libero) oraz Krzysztof Antosik, Michał Superlak, Bartosz Bućko.


POWIĄZANE ARTYKUŁY