Kierowca samochodu ciężarowego nie przejmował się, że z naprzeciwka jadą samochody. Wyprzedzał, zmuszając tym samym inne auta do ucieczki na pobocze i gwałtownego hamowania. Odjechałby w swoją stronę, gdyby nie dwóch mężczyzn, którzy zajechali mu drogę i wezwali policję.
Kierowca ciężarowej scanii na drodze z Krzeczyna Wielkiego do Lubina dzisiaj rano chyba się zniecierpliwił, bo nagle zaczął wyprzedzać znajdujące się przed nim cztery pojazdy, na których czele jechał traktor.
Spowodował, że jadące z naprzeciwka pojazdy musiały gwałtownie hamować lub zjeżdżać na pobocze.
– Kierowca golfa i fiata zdążyli bezpiecznie się zatrzymać na poboczu. Na ich tył najechał po chwili kierowca busa. Doszło do kolizji – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Dwóch mężczyzn, którzy widzieli całą sytuację, pojechało za ciężarówką na ulicę Hutniczą. Tam zajechali jej drogę i wezwali policję.
– Policjanci z wydziału ruchu drogowego przeanalizowali całe zdarzenie i uznali, że kierowca samochodu ciężarowego, 38-letni mieszkaniec Bolesławca, swoim zachowaniem stworzył duże zagrożenie w ruchu drogowym. W związku z tym zatrzymali mu prawo jazdy, a o karze zdecyduje sąd. Mandatem natomiast został ukarany kierowca busa za spowodowanie kolizji drogowej – dodaje Jan Pociecha.