Nie wie, jak się nazywa i gdzie mieszka – po Osieku błąkał się mężczyzna, którego za naszym pośrednictwem próbowała dziś zidentyfikować lubińska policja. I udało się, rodzina rozpoznała go na zdjęciu, które pojawiło się w mediach.
Mężczyzna chodził bez celu po Osieku aż mieszkańcy zawiadomili policję.
– Okazało się, że mężczyzna ma uraz z przeszłości i nie ma z nim żadnego kontaktu. Nie wie, jak się nazywa i gdzie mieszka – mówił nam dziś po południu aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji, apelując jednocześnie o kontakt, jeśli ktoś rozpoznaje mężczyznę na opublikowanym przez nas zdjęciu.
Na informacje, które pojawiły się w mediach, trafiła rodzina mężczyzny. Teraz wróci on do domu.
Zdjęcie, które wcześniej udostępniła nam policja, zostało usunięte z artykułu.