Nie robi obciachu, chroni głowę

1602

To już tradycja w Lubinie, że na Dzień Dziecka czwartoklasiści otrzymują od prezydenta Roberta Raczyńskiego kaski rowerowe. Nie inaczej jest i w tym roku. O godzinie 13 na rynku zgromadzili się reprezentanci miejskich szkół, by je odebrać. – Kask nie robi obciachu, bo jak coś się stanie, to ochroni głowę – uśmiecha się Pola ze Szkoły Podstawowej nr 9, która była dziś wśród obdarowanych dzieci.

– W tym roku rozdajemy około 700 kasków. Dzisiaj przygotowaliśmy je dla wybranej grupy, bo logistyczne byłoby ciężko wszystkich tutaj zaprosić. Pozostałe kaski rozwieziemy transportem Regionalnego Centrum Sportowego do szkół. W ciągu tygodnia wszyscy czwartoklasiści dostaną kaski. Oby bezpiecznie z nich korzystali – mówi Roman Zaprutko z Regionalnego Centrum Sportowego, które przygotowało dzisiejsze wydarzenie.

Z przodu: Pola Kowalska, Julia Michalska, Zuzanna Ochocka i Natalia Niewidomska ze Szkoły Podstawowej nr 9

Reprezentanci czwartych klas ze szkół miejskich odebrali kaski m.in. z rąk piłkarek ręcznych MKS Zagłębia Lubin czy przewodniczącej rady miejskiej Bogusławy Potockiej.

– W naszym mieście sport rowerowy jest bardzo rozwinięty. Mamy dużo ścieżek rowerowych. Wiele dzieci jeździ na rowerach. Kaski wręczane dziś w imieniu prezydenta na pewno zapewnią bezpieczeństwo jazdy wielu dzieciakom – dodaje Bogusława Potocka, przewodnicząca lubińskiej rady miejskiej.

Bogusława Potocka, przewodnicząca rady miejskiej

Nowiuteńkie kaski szybko trafiły na głowy dzieci, które zgodnie przyznają, że ich noszenie wcale nie jest obciachem.

– Zawsze zakładamy kask, gdy wsiadamy na rower – mówią Pola Kowalska, Julia Michalska, Zuzanna Ochocka i Natalia Niewidomska ze Szkoły Podstawowej nr 9.

Każda ma swój kask, ale zapewnia, że będzie nosić i ten, który dziś dostała w prezencie. – Mój jest za mały, więc będę zakładać tylko ten – uśmiecha się Zuzanna, przyznając, że już raz zdarzyła jej się niebezpieczna sytuacja na rowerze, ale kask ochronił jej głowę: – Prawie uderzyłam w słup, ale miałam kask. Może trochę krew poleciała z kolana, ale nic się nie stało – mówi.

Skoro dzisiaj była mowa o bezpieczeństwie na drodze, nie mogło zabraknąć policji. Funkcjonariusze przygotowali dla uczniów test z wiedzy o ruchu drogowym i drobne podarunki, w tym elementy odblaskowe.

– Jak co roku włączamy się w akcję rozdawania kasków. Tam, gdzie jest bezpieczeństwo, tam również są policjanci. Uważamy, że profilaktyka, czyli przestrzeganie, uświadamianie młodych ludzi o zagrożeniach, jest bardzo ważne – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji.

Fot. BM


POWIĄZANE ARTYKUŁY