Nie ma tygodnia bez kolejnej sieroty

2608

Każdego tygodnia pojawia się dziecko albo rodzeństwo, dla którego trzeba znaleźć dobry dom. Powiatowy Ośrodek Pieczy Zastępczej pilnie szuka nowych rodzin – obecne są już na granicy możliwości wychowawczych.

W pieczy zastępczej pod auspicjami lubińskiego POPZ jest w tej chwili ponad 300 dzieci. Niemal wszystkie – z wyjątkiem kilkorga rodzeństw – to sieroty społeczne, pochodzące z rodzin dotkniętych problemem alkoholizmu, narkomanii lub niewydolności wychowawczej.

– Ostatnio nie ma tygodnia, żeby nie przychodziły do nas dokumenty dotyczące kolejnego dziecka lub rodzeństwa – mówi Artur Tórz, dyrektor Powiatowego Ośrodka Pieczy Zastępczej w Lubinie.

W tej chwili wszystkie dzieci, które potrzebowały opieki, mają ja zapewnioną. Domy rodzin zastępczych nie są jednak z gumy, a sami rodzice zastępczy też mają określone możliwości wychowawcze.

– Dlatego apelujemy do tych, którzy rozważają przyjęcie takiej roli, żeby już się dłużej nie zastanawiali, tylko zaczęli działać – dodaje Artur Tórz.

Ośrodek szykuje się do cyklu szkoleń dla nowych rodziców zastępczych, który miałby się zacząć pod koniec października. Zainteresowani mogą kontaktować się z POPZ osobiście, telefonicznie lub e-mailowo.


POWIĄZANE ARTYKUŁY