Nakręcił kolejny film

83

Lubinianin Marcin Lesisz przez kilka miesięcy obserwował życie mężczyzn pracujących przy przeprawie promowej w Brzegu Dolnym. Były to ostatnie chwile funkcjonowania promu. Z materiału, który zebrał, wkrótce powstanie film dokumentalny „Przystań”. Młody filmowiec ma nadzieję, że będzie można go obejrzeć również w Lubinie.

Prom w Brzegu Dolnym spotkał podobny los, co przeprawy promowe w Chobieni i Radoszycach. Wybudowano most, a promy zlikwidowano.

– Kiedyś przejeżdżałem przez Chobienię i pomyślałem o promie. O tym, że fajny film można było stworzyć. Jednak prom już nie istniał – mówi Marcin Lesisz ze Stowarzyszenia Lubińska Grupa Filmowa Uisel Studio, który właśnie jest na ostatnim roku wydziału operatorskiego Wyższej Szkoły Sztuki i Projektowania w Łodzi. – Później, gdy kręciłem film dokumentalny w Brzegu Dolnym, dowiedziałem się, że kończą budowę mostu i przeprawa promowa, która funkcjonowała tam od ponad 500 lat, przestanie istnieć. Postanowiłem zrobić film, bez względu na to czy zdobędę na niego pieniądze czy nie – dodaje.

Dofinansowanie udało się jednak pozyskać ze Stowarzyszenia Lokalna Grupa Działania „Kraina Łęgów Odrzańskich” i prace nad filmem ruszyły.

Od kwietnia Marcin kilka razy w miesiącu jeździł do Brzegu Dolnego i towarzyszył w pracy ośmiu mężczyznom z przeprawy promowej.

– Prom w Brzegu Dolnym jest ostatnim w regionie i o tyle unikatowym, że pracowało przy nim aż ośmiu przewoźników na zmiany, dzień w dzień ciągnących linę od brzegu do brzegu. Tych ludzi można przyrównać do marynarzy, wilków rzecznych, którzy wbrew śniegom, krom, burzom i huraganom służyli przejezdnym swą pracą. To właśnie o nich będzie ten film – dodaje Marcin. – Nie wszyscy zaakceptowali mnie od razu, nie wszyscy chcieli pokazać się przed kamerą, ale stopniowo zdobyłem ich zaufanie. Mam nadzieję, że udało mi się pokazać uczucia, jakie towarzyszyły im przez te ostatnie miesiące – mówi.

Równocześnie lubinianin filmował jak budowany był most.

W październiku oficjalnie otworzono most, a 2 grudnia przestał istnieć prom. – Mieszkańcy cieszyli się z nowego mostu, jednak z drugiej strony był jakiś sentyment, że przestało istnieć coś, co funkcjonowało w mieście przez 500 lat – mówi Marcin.

Film lubinianina właśnie jest montowany. Być może na wiosnę odbędzie się jego premiera. W projekt zaangażowała się reżyserka dokumentalna Ewa Strabużyńska oraz muzyk Michał Zygmunt.

Marcin Lesisz pracuje obecnie nad kilkoma rzeczami, między innymi projektem muzycznym z Kamilem Rogińskim. W 2013 roku na Cameraimage można było obejrzeć film dokumentalny „Partia życia”, który współtworzył z Aleksandrem Krzystyniakiem.


POWIĄZANE ARTYKUŁY