Najpierw okradł babcię, później wpadł z narkotykami

2626

Ukradł babci klucze od mieszkania, a później pieniądze. Kiedy mundurowi przyszli, by wyjaśnić sprawę, w jego mieszkaniu znaleźli też narkotyki. Niesforny wnuczek wpadł więc w spore tarapaty.

Funkcjonariusze Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego lubińskiej komendy przyjęli zawiadomienie od 85-letniej lubinianki, która poinformowała, że jej 30-letni wnuk najpierw ukradł klucze do jej mieszkania, a następnie – wykorzystując jej nieobecność – dostał się niego i zabrał 1500 zł.

– Realizując czynności w tej sprawie, do mieszkania podejrzanego udali się policjanci wydziału prewencji. Mężczyzna kompletnie nie spodziewał się wizyty patrolu. Kiedy funkcjonariusze weszli do pokoju 30-latka, od razu wyczuli specyficzny zapach marihuany – informuje asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin. – Na fotelu leżał woreczek z metamfetaminą, którego mężczyzna nie zdążył schować. Po przeszukaniu mieszkania, w pokoju podejrzanego, mundurowi ujawnili i zabezpieczyli woreczek foliowy z zawartością suszu roślinnego, który sprawca schował za łóżkiem – dodaje.

W trakcie dalszych czynności wykonanych z udziałem podejrzanego, w jego portfelu mundurowi znaleźli ponad tysiąc złotych.

– Łącznie mężczyzna mógł z zabezpieczonych środków odurzających przygotować 464 porcji handlowych marihuany, a z substancji psychotropowych 287 porcji handlowych metamfetaminy.

30-latek usłyszał już zarzuty. Za kradzież pieniędzy oraz posiadanie znacznej ilości narkotyków grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 10 – dodaje asp. sztab. Serafin.


POWIĄZANE ARTYKUŁY