Znaleźć się w tym gronie to niewątpliwie spore wyróżnienie. Jak zwykle na zakończenie roku szkolnego władze Lubina nagrodziły najlepszych uczniów ze szkół podstawowych. – Tak naprawdę wszyscy uczniowie, przed którymi teraz okres wakacyjny, zasługują na gratulacje, bo to nie był łatwy rok – przyznaje naczelnik wydziału oświaty z lubińskiego urzędu.
Po rocznej przerwie spowodowanej pandemią, w Lubinie powrócono do tradycji spotkań z najlepszymi uczniami (w poprzednim roku nagrody przekazano bezpośrednio do szkół). Tym razem wyróżniono w sumie 35 osób. To uczniowie szkół podstawowych prowadzonych przez miasto, ale też zarządzanych przez inne podmioty.
– To są nie tylko uczniowie, którzy mają najwyższe średnie, chociaż mamy też przypadek średniej 6,0. To są też osoby, które oprócz bardzo dobrych wyników w nauce robią rzeczy pozanaukowe: zajmują się sportem, kulturą, wolontariatem – wyjaśnia Andrzej Pudełko, naczelnik wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim w Lubinie, który w imieniu prezydenta wręczył dziś nagrody najlepszym uczniom.
Większość z wyróżnionych dziś osiągnęła bardzo wysokie wyniki w nauce i średnią ocen powyżej 5,5. Gdy pytamy, czy było trudno, odpowiadają różnie, przyznając jednak zgodnie, że ostatni rok nie był łatwy ze względu na pandemię i naukę zdalną.
– Ten rok szkolny na początku był okropny. Zdalne nauczanie to nie mój klimat, więc powrót do szkoły, to był kamień z serca – mówi Mateusz Monczak z klasy 8b ze Szkoły Podstawowej nr 7 w Lubinie, który kończy właśnie szkołę ze średnią ocen 5,71 i wybiera się na mechatronikę.
Zapytany, ile pracy trzeba było włożyć, żeby osiągnąć takie wyniki, przyznaje z uśmiechem: – Trzeba się było trochę napocić. Nasza nauczycielka z matematyki jest bardzo wymagająca i na piątkę trzeba mocno pracować, choć bardzo lubię ten przedmiot i dobrze mi idzie – dodaje.
– Ma potencjał – mówi o Mateuszu Ewa Barańska, która uczy go języka polskiego i jest wychowawczynią klasy, do której uczęszcza. – Bardzo dobrze sobie radzi, pięknie recytuje. Zresztą cała klasa jest wspaniała. Mają bardzo wysokie średni. To naprawdę solidna, ambitna i pracowita klasa. Jestem z nich dumna i będę śledziła ich poczynania. Myślę, że o niejednym uczniu z tej klasy usłyszymy – przyznaje.
Koleżanki Mateusza ze szkoły, które również przyjęły dziś gratulacje za osiągnięte wyniki w nauce, mogą się pochwalić jeszcze wyższymi średnimi.
– To był dość trudny rok przez zdalną naukę i to, że nie wiedzieliśmy, kiedy wrócimy do szkoły. Udało mi się zdobyć średnią 5,8 i jestem z siebie dosyć zadowolona. Największy problem miałam z biologią i chemią, to są jedyne przedmioty, z których mam piątki, więc ciężko było z nimi. Wolę humanistyczne przedmioty, najbardziej lubię wiedzę o społeczeństwie i historię – przyznaje Oliwia Cebrat z klasy 8a ze Szkoły Podstawowej nr 7, która kończy właśnie podstawówkę i wybiera się do I Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie do klasy humanistyczno-językowej.
– Jeśli ktoś uważał na lekcjach, to nie było tak źle – dodaje Zuzanna Kowalik, również z klasy 8a z SP 7, przyznając, że w domu przed komputerem po kilka godzin dziennie naprawdę niełatwo było się skupić. Zuzannie poszło jednak całkiem nieźle, bo rok szkolny kończy ze średnią 6,0 – to najwyższa średnia wśród nagrodzonych dziś uczniów – a szkołę podstawową ze średnią 5,95.
– Jedyny problem, jaki mam to ocena z przyrody z wcześniejszych lat – zdradza.
Zuzanna zamierza kontynuować naukę tak jak jej koleżanka z klasy w lubińskim I LO, ale w klasie o zupełnie innym niż ona profilu, bo w biologiczno-chemicznej.
Każdy wyróżnionych dziś uczniów otrzymał list gratulacyjny od prezydenta Roberta Raczyńskiego oraz bon do wykorzystania w Empiku.
Teraz wszyscy nagrodzeni, jak i ich koledzy nieco odpoczną od nauki, bo przed nimi dwa miesiące wakacji. Koniec roku szkolnego już w najbliższy piątek.