Aż 140 tys. zł stracił 77-letni mieszkaniec Lubina, który padł ofiarą fałszywych brokerów finansowych. Oszuści, aby wprowadzić mężczyznę w błąd, najpierw pozwolili mu zarobić, a kiedy wzbudzili zaufanie seniora, okradli go z oszczędności.
Lubinianin zamierzał zainwestować swoje pieniądze. W internecie znalazł firmę, której pracownicy zapewniali, że gwarantują szybki zysk. Ich strona internetowa posiadała informację o wielkości kapitału, jakim obracają oraz numery telefonów, na jakie należy dzwonić, aby skontaktować się z analitykami finansowymi.
– 77-latek, chcąc pomnożyć swój majątek, zdecydował, że spróbuje zainwestować i zadzwonił na jeden z podanych numerów. Odebrała kobieta, która poinformowała mężczyznę, że po wpłaceniu 800 złotych na ich konto, zostanie dla niego utworzone konto bankowe i przydzielony opiekun, który poprowadzi go przez meandry inwestycji – relacjonuje aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lubinie.
– Po rozmowie z „opiekunem” dalej nic nie wzbudziło podejrzeń pokrzywdzonego, gdyż oszuści tak prowadzili rozmowę, że ten wręcz czuł, że jest zaopiekowany. Otrzymał plan inwestycji, przestępcy przestrzegali go przed instalowaniem programów zdalnego pulpitu, a nawet ustalili hasło, aby ich „klient” wiedział, że ma z nimi do czynienia. Wszystko po to, by wzbudzić zaufanie i spokojnie okradać mężczyznę z jego oszczędności. Początkowo pozwolili mu zarobić, pokazując, że pomnażają pieniądze zgłaszającego – kontynuuje.
Ten przestępczy proceder trwał ponad miesiąc. 77-latek zorientował się, że jednak coś jest nie tak, kiedy próbował wybrać swoje pieniądze. Okazało się, że nie ma takich uprawnień, a po kontakcie z fałszywym maklerem dowiedział się, że po wpłaceniu kolejnych 60 tysięcy złotych, będzie miał pełny dostęp do swoich oszczędności. Pokrzywdzony zgłosił się wówczas do policjantów, dzięki czemu nie stracił kolejnej sumy pieniędzy. Łącznie oszuści wyłudzili od niego 140 tys. zł..
Nie jest to pierwsza osoba, która chcąc zainwestować swoje ciężko zarobione pieniądze, traci majątek, a co gorsza pozostaje często z długami i zaciągniętymi kredytami. Dlatego też, aby uniknąć tak przykrej sytuacji, stróże prawa apelują o rozwagę i ostrożność przy każdej transakcji finansowej.
– Stosowana przez przestępców wyrafinowana socjotechnika powoduje, że spora liczba osób chcących szybko się wzbogacić, a nie znająca specyfiki tego produktu, pada ofiarą ich manipulacji i traci często wszystkie swoje oszczędności lub też pozostaje z długami – przestrzega asp. szt. Sylwia Serafin.
Warto też przeczytać pełny opis tego rodzaju oszustwa na stronie internetowej Urzędu Komisji Nadzoru Finansowego.