LUBIN/KRAJ. Odwiedzili Kenię, Francję, Indie, Chiny czy Włochy. Wszystkie z krajów jednak wirtualnie. Oprócz tego wędrowali po górach, obcowali z naturą i świetnie się bawili – harcerze z Lubina wrócili właśnie z obozu w Marianówce.
Dwutygodniowy wyjazd zorganizowali instruktorzy Młodzieżowego Kręgu Instruktorskiego „Siódemka”. Do Marianówki pojechało 78 harcerzy.
– Tematem obozu była podróż dookoła świata, a dokładniej do dziesięciu krajów z różnych zakątków ziemi. Każdego dnia uczestnicy podróżowali w nowe miejsce, by poznać jego kulturę, zwyczaje i religię. Uczestnicy odwiedzili m.in. Kenię, Francję, Indie, Chiny, Włochy i wiele innych egzotycznych miejsc – wylicza Elżbieta Wawrzyniak z lubińskiego hufca.
Poza wirtualnymi podróżami harcerze wędrowali po górach, brali udział w grach terenowych i ogniskach harcerskich. Instruktorzy zorganizowali także wycieczki do Kudowy Zdrój, Bystrzycy Kłodzkiej oraz Kłodzka, dzięki temu harcerze zobaczyli wiele nowym miejsc i zabytków.
– Harcerze obozowali w namiotach, na łonie natury. Na szczęście pogoda podczas wypoczynku dopisała. Uczestnicy zdobyli wiele harcerskich sprawności, nawiązali nowe przyjaźnie i pełni wrażeń wrócili do Lubina – dodaje Elżbieta Wawrzyniak.