Lubińska prokuratura znów ma pełne ręce roboty. Jeszcze nie zakończyła sprawy dotyczącej majowej pikiety na terenie biura zarządu KGHM, a tymczasem wpłynęło nowe doniesienie od władz miedziowego holdingu.
– Zgodnie z opinią prawników, wtorkowy strajk był nielegalny – informuje w komunikacie biuro prasowe Polskiej Miedzi. – Jego organizatorzy oraz uczestniczący w nim pracownicy powinni się liczyć z konsekwencjami przewidzianymi prawem i wewnętrznymi regulaminami – przestrzega.
– Zarząd KGHM, zgodnie z prawem, miał obowiązek zawiadomienia Prokuratury Rejonowej w Lubinie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez jego organizatorów i uczestników – czytamy w informacji zamieszczonej na stronach internetowych spółki.
Przypomnijmy, że po trzech miesiącach śledztwa prokuratura nikomu nie postawiła zarzutów w sprawie szturmu górników na teren siedziby biura zarządu KGHM, podczas którego pod naporem tłumu pękło ogrodzenie chroniące dostępu na teren władz spółki.
W toku postępowania przesłuchani zostali między innymi liderzy związkowi, którzy zaprosili załogę do udziału w manifestacji. Sprawa badana jest pod kątem legalności zgromadzenia.