To pierwsza taka wystawa na naszym terenie. – Chcielibyśmy przedstawić historię naszego munduru, który w tym roku obchodzi 200. urodziny – tłumaczy Marek Nieruchalski, nadleśniczy Nadleśnictwa Lubin. – Jestem dumny, że mogę nosić ten mundur – dodaje.
Wszystko zaczęło się w 1819 roku w Królestwie Polskim. Aleksander I Romanow – car Rosji i król Polski, wprowadził mundur leśny, podnosząc jednocześnie status Administracji Leśnej Rządowej do rangi Królewskiego Korpusu Leśnego. – Jestem dumny, że mogę go nosić – mówi Nieruchalski.
Szaro-zielony mundur z liśćmi dębowymi. – Liście dębowe są stałym elementem tego stroju i kształtują insygnia stopni służby leśnej – tłumaczy nadleśniczy.
Noszenie takiego munduru to duma, zaszczyt, ale i mnóstwo obowiązków – mówi Norbert Wende, rzecznik Nadleśnictwa Lubin.
Miłość do lasu i zwierzyny jest głęboko zakorzeniona w całych rodzinach. – Od zawsze wiedziałem, że będę leśnikiem, że będę pracował w lasach. Od dziecka to był mój cel, a dziś jest to moją powinnością – uśmiecha się Wende. – W dodatku syn uczęszcza do szkoły leśnej, więc może kiedyś przejmie pałeczkę – dodaje rzecznik.
– U mnie to była spontaniczna decyzja. Moi przodkowie nie byli leśnikami. W szkole podstawowej zainteresowałem się tym zawodem. Od początku mojej kariery zawodowej jestem związany z Lasami Państwowymi. Mój syn jest również leśnikiem – opowiada nadleśniczy.
Praca leśnika to ciężka praca. Z zewnątrz wydaje się spokojna i przyjemna, ale jak mówi nadleśniczy, to tylko pozory. – Wszyscy jesteśmy przyrodnikami. Jeżeli chodzi o rolnictwo, to tam owoce swojej pracy widać już po sezonie wegetacyjnym, po roku. Natomiast w leśnictwie trwa to całe pokolenia. My swoją wiedzę opieramy na dokonaniach pokoleń poprzednich. Wszystko dlatego, że w ciągu ludzkiego życia nie jesteśmy w stanie doświadczyć i uzyskać owoców swojej pracy – opowiada Marek Nieruchalski.
Tę pracę ciężko wrzucić w arkana ośmiogodzinnego etatu. – Leśniczym się jest. Kiedyś mówiło się, że to misja w leśniczówce, na terenie wioski. To praca całodobowa – uśmiecha się nadleśniczy.
Od dziś na pierwszym piętrze Centrum Kultury „Muza” można podziwiać specjalną wystawę poświęconą temu strojowi i historii leśnictwa.
Ekspozycja powstała w zeszłym roku w nadleśnictwie Żmigród. – Z okazji 100-lecia odzyskania Niepodległości, jako leśnicy chcieliśmy pochwalić się naszą rolą w tym procesie tworzenia naszego państwa. Chcemy pokazać społeczeństwu historię leśnictwa na tle rodzącej się niepodległości Polski oraz przybliżyć mieszkańcom historię munduru leśnego, który ma długą tradycję – opowiada Norbert Wende.
Wystawa eksponowana była w wielu miejscach na terenie Polski. Składa się z dwóch bloków tematycznych. Pierwszy dział to historia munduru leśnego. – W tym roku przypada nam dwusetna rocznica ustanowienia wzoru państwowego munduru leśnego i ten mundur trwa nieprzerwanie do dzisiaj – tłumaczy rzecznik prasowy nadleśnictwa Lubin.
Drugą częścią wystawy jest historia leśnictwa na tle rodzącej się Niepodległości.
W konferencji wzięły udział różne służby – widzieliśmy m.in. policjantów i strażaków. – Na dzisiejszą uroczystość zostały zaproszone wszystkie służby mundurowe, to jest dla nas ważny moment, chcielibyśmy świętować ze wszystkimi służbami, które z nami współpracują na co dzień – mówi Wende.
Ekspozycja prezentowana była m.in. w Żmigrodzie, gdzie powstała oraz w Białowieży czy we wrocławskim Hydropolis. W Lubinie będzie można ją podziwiać do 30 lipca, na pierwszym piętrze w CK „Muza” w Lubinie.