Słychać było wielki huk – relacjonują świadkowie wypadku, do którego doszło na skrzyżowaniu ulic Niepodległości i Skłodowskiej-Curie. Motor zderzył się tam z samochodem. Kobieta, która kierowała jednośladem, trafiła do szpitala.
– Kobieta jechała motorem ulicą Skłodowskiej od strony cmentarza, bardzo szybko – opowiada mężczyzna, który widział całe zdarzenie. – Z naprzeciwka, też Skłodowskiej, tyle że od strony 1 Maja, jechało to auto. Jego kierowca chciał skręcić w aleję Kaczyńskiego i wtedy się zderzyli – dodaje.
Kobieta, która jechała motorem, została zabrana przez karetkę do szpitala. – 19-letniemu mężczyźnie z gminy Lubin, który kierował autem osobowym, fiatem, nic się nie stało – informuje aspirant sztabowy Jan Pociecha, rzecznik lubińskiej policji.
Na razie nie wiadomo, jakie obrażenia odniosła motocyklistka. Policjanci będą teraz wyjaśniać, jak doszło do tego wypadku.
W pobliżu miejsca skrzyżowania wytworzył się olbrzymi korek. Ruchem kierowali mundurowi.
AKTUALIZACJA: Poszkodowaną okazała się 40-letnia mieszkanka gminy Lubin. Jak informuje oficer prasowy lubińskiej policji, motocyklistka nie doznała poważniejszych obrażeń, jednak lekarze zdecydowali się zostawić ją w szpitalu na obserwacji. Całe zdarzenie zostało natomiast zakwalifikowane jako kolizja. Sprawcy zdarzenia, czyli 19-letniemu kierowcy fiata, zostało zatrzymane prawo jazdy. Sprawa została przekazana do sądu, który zdecyduje o ukaraniu kierowcy.