Około godz. 20.30 mieszkańcy wszystkich lubińskich dzielnic wyraźnie odczuli podziemny wstrząs. Na szczęście żaden górnik nie ucierpiał.
Jak informuje Sylwia Jurgiel, rzeczniczka prasowa KGHM, wstrząs o energii 9,7×105 dżula, co oznacza tzw. górniczą piątkę, miał miejsce w Zakładach Górniczych „Lubin”, na oddziale G-2, w rejonie wydobywczym GG-2.
– Wstrząs był sprowokowany robotami strzałowymi. Z rejonu zagrożenia wycofały się cztery osoby. Nikomu nic się nie stało – przekazała nam rzeczniczka Polskiej Miedzi.