Młodszy nie znaczy słabszy

11

Nie łatwo jest pokonać rywali dwa lata starszych. Można jednak nieźle namieszać w obozie przeciwnika, aby zdawał sobie sprawę, że trafił na walecznych zawodników. Takie było spotkanie Juniorów Zagłębia II Lubin z MKS Żagiew Dzierżoniowem. Podopieczni Jarosława Hipnera przegrali pojedynek, ale nie wiele brakowało, a spotkanie zakończyłoby się remisem.

 

– Według mnie chłopcy zagrali bardzo dobre zawody. Nie dużo brakowało, a wynik mógłby być inny. Oni mają się przede wszystkim zgrywać. Od niedawna grają ze sobą, więc najważniejsze dla mnie to integracja tego zespołu. W meczu z Dzierżoniowem słabiej zagrała obrona, ale tak jak mówię oni się jeszcze uczą – podsumował mecz Jarosław Hipner, szkoleniowiec Zagłębia II Lubin.

Lubinianie przegrali spotkanie ze starszymi kolegami 39:41, ale nie można było powiedzieć, że nie wykazywali się wielką wolą walki. Do przerwy Dzierżoniów prowadził tylko różnicą dwóch trafień. Świadczyło to o tym, że nie za każdym razem potrafił przebić się przez bramkę Lubina. Miedziowi popełniali kilka błędów. Najczęściej był to dziurawa obrona i brak konsekwencji w wykończeniu akcji. Reasumując jednak całe spotkanie, to Lubin zasłużył w tym pojedynku na jeden punkt, a równorzędna walka z liderem rozgrywek to wielki sukces.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY