Misja śledcza jutro w Raszówce

18

Mimo protestów działaczy dolnośląskiej PO, wizyta Komisji Petycji w Polsce nie jest zagrożona. Martin Schulz, przewodniczący Parlamentu Europejskiego oficjalnie potwierdził, że jutro na Dolny Śląsk przyjedzie delegacja, by osobiście przekonać się na czym polega problem z planowaną tu odkrywką. Gminy apelują do mieszkańców, by o godz. 15 przyjechali na spotkanie do Raszówki i zademonstrowali naszą wspólną siłę.

Czteroosobową delegację tworzą parlamentarzyści z Rumunii (Victor Bostinaru), Wielkiej Brytanii (Keith Taylor) i Polski (Lidia Geringer de Oedenberg oraz Ryszard Czarnecki). Od tego, co zobaczą i usłyszą na naszym terenie, zależeć będzie opinia całego Parlamentu Europejskiego w sprawie planowanej między Lubinem a Legnicą kopalni odkrywkowej węgla brunatnego. I ewentualne dalsze kroki unijnych urzędników.

Europarlamentarzyści spędzą u nas dwa dni, od 30 do 31 maja. W programie wizyty na czwartek, 30 maja, przewidziane jest spotkanie we Wrocławiu z samorządowcami z terenu sześciu gmin zagrożonych odkrywką oraz z członkami Ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój Tak – Odkrywki Nie”. Następnie przewidziany jest przejazd przez gminy Prochowice, Kunice, Miłkowice, Lubin w tym przez tereny objęte programem Natura 2000. Około godz. 15.00 zaplanowano spotkanie z mieszkańcami i dziennikarzami Raszówce (GOK, ul. Kolejowa 4). – Zapraszamy na nie wszystkich mieszkańców, dla których ważna jest przyszłość naszej gminy i naszych domów – apelują samorządowcy.

Na koniec goście z Brukseli obejrzą zagrożone tereny z lotu ptaka – start z lotniska w Lubinie około 16.30. W piątek, 31 maja, członkowie misji śledczej spotkają się z władzami województwa dolnośląskiego w obecności wójtów i burmistrzów zagrożonych gmin.

Przypomnijmy, że wizyta raz już była przekładana. Jutrzejszy przyjazd delegacji także stanął pod znakiem zapytania. Przeciwny był polityk PO Jacek Protasiewicz, zdaniem którego takie wizyty nie powinny odbywać się w Boże Ciało. Kiedy więc przewodniczący parlamentu oficjalnie potwierdził wizytę, przeciwnicy odkrywki odetchnęli z ulgą.


POWIĄZANE ARTYKUŁY