Minister zakazał raportowania o koronawirusie

6307

Ledwo objął stanowisko, a już tak kontrowersyjne decyzje – minister Krzysztof Saczka, który od kilku dni pełni obowiązki Głównego Inspektora Sanitarnego, zakazał stacjom sanitarno-epidemiologicznym codziennego raportowania o nowych przypadkach zakażeń i śmierci w związku z koronawirusem. Odtąd będziemy znać wyłącznie scentralizowane dane.

Fot. Pixabay

Ten model funkcjonował niemal od początku epidemii. Codzienne raporty upubliczniały lokalne sanepidy, a zebrane dane z regionu – wojewodowie. Ostatnie dane z Lubina wskazują, że w naszym powiecie koronawirusem dotąd zakaziły się 1992 osoby, 807 przebywa w izolacji, a 1533 w kwarantannie.

Dziś rano okazało się, że właśnie od dziś wszystkie sanepidy mają zakaz raportowania odnośnie koronawirusa na ich terenie. Do każdej z nich wpłynął mail z Głównego Inspektoratu Sanitarnego, podpisany przez Mariettę Rasielewską, dyrektor Departamentu Nadzoru i Kontroli w GIS:

„na polecenie Pana Ministra Krzysztofa Saczki, informuję, że począwszy od dnia jutrzejszego 24.11.2020 r. wszystkie stacje sanitarno-epidemiologiczne zaprzestają publikowania na swoich stronach internetowych (i ewentualnie w innych miejscach) jakichkolwiek danych dotyczących raportowania związanego z SARS-CoV-2”

– czytamy w treści wiadomości.

GIS tłumaczy, że od tej pory „dane te będą upubliczniane w sposób scentralizowany, bezpośrednio z odpowiednich systemów informacyjnych”.

Co więcej, od każdej ze stacji – zarówno powiatowych jak i wojewódzkich – wymaga się bezwzględnego zapewnienia, że nie będzie publikowała przedmiotowych danych.

A co z dostępem do informacji publicznej? Do tematu z pewnością powrócimy.

Przypomnijmy, że minister Saczka trafił do GIS we wrześniu tego roku z Zakładu Usług Społecznych w Nowym Sączu, gdzie dyrektorował przez osiem lat. W GIS Saczka był zastępcą Jarosława Pinkasa, Głównego Inspektora Sanitarnego. Ale ten w ubiegły piątek zrezygnował, wskazując na problemy zdrowotne.

Minister zdrowia Adam Niedzielski w porannym programie RMF FM poinformował wczoraj, że na razie nie będzie żadnego konkursu, a obowiązki głównego inspektora przejmie właśnie minister Saczka – ten, który zakazuje upubliczniania lokalnych raportów na temat koronawirusa.


POWIĄZANE ARTYKUŁY