Miliony papierosów w nielegalnej fabryce

57

Ponad 18 milionów papierosów i 25 ton tytoniu zabezpieczyli policjanci z Centralnego Biura Śledczego Policji w nielegalnej fabryce znajdującej się na Dolnym Śląsku. Jednocześnie funkcjonariusze weszli do magazynu w Lubinie, gdzie przechowywane były zapaczkowane już papierosy. W lubińskiej prokuraturze dziewięć osób usłyszało już zarzuty w tej sprawie.

fabryka papierosów

Nielegalną fabrykę papierosów namierzyli wspólnie policjanci wrocławskiego CBŚP z funkcjonariuszami Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej i celnikami z Wrocławia. W halach magazynowych w Tarnówku w powiecie polkowickim znaleźli kompletną linię produkcyjną i linię do pakowania gotowych wyrobów. Maszyny zabezpieczone na miejscu są warte 1,5 mln zł. Potrafią wyprodukować 3 tysiące papierosów na minutę. Tyle samo czasu zajmowało im zapaczkowanie 150 opakowań.

W fabryce zabezpieczono także 8 milionów gotowych papierosów.

Jednocześnie funkcjonariusze dotarli do magazynów w Lubinie i Prochowicach, gdzie przechowywane były gotowe wyroby.

– Jak ustalili policjanci, z tych miejsc papierosy trafiały do podwrocławskiej miejscowości Psary, gdzie były przepakowywane i transportowane na rynki europejskie. Funkcjonariusze ustalili też miejsca, skąd dostarczany był tytoń do produkcji. Towar trafiał do Tarnówka z Jawora i Legnicy – informuje kom. Agnieszka Hamelusz z Centralnego Biura Śledczego Policji.

Zarówno w samochodach, jak i hali przeładunkowej funkcjonariusze zabezpieczyli kolejne miliony papierosów.

fabryka papierosów

W sumie zatrzymano 15 osób: w fabryce w Tarnówku siedmiu obywateli Ukrainy, którzy produkowali papierosy, pozostałe osiem osób w innych miejscach, byli to przede wszystkim kurierzy oraz mężczyźni zajmujący się przeładowywaniem produktów.

Papierosy miały być poukrywane w transportach z margaryną i trafić na rynki Europy Zachodniej.

– W Prokuraturze Rejonowej w Lubinie dziewięć osób, w tym dwóch Polaków usłyszało zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, za co grozi do pięciu lat pozbawienia wolności. Zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące – dodaje Agnieszka Hamelusz. – Pozostałe osoby będą odpowiadać za przestępstwa karno-skarbowe. Usłyszały w Prokuraturze Rejonowej w Trzebnicy zarzuty przechowywania wyrobów akcyzowych, za co grozi do trzech lat pozbawienia wolności – informuje.

Straty Skarbu Państwa oszacowano na 16 milionów złotych.

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY