Na egipskie ciemności skarżą się od kilku dni mieszkańcy centrum miasta. – Latarnie nie działają, a wieczorem aż strach wyjść z domu, szczególnie gdy słychać wkoło krzyki młodzieży. Każdy boi się iść bo nie wiadomo przecież czy za rogiem jakiś bandzior nie zrobi nam krzywdy. Zróbcie z tym coś – denerwują się mieszkańcy ulic Tysiąclecia i Kopernika.
Okazuje się, że strażnicy miejscy już w czwartek otrzymali informację od mieszkańców o awarii oświetlenia w tym miejscu. Podobna usterka dotyczy także parkingu przy ulicy Orlej 43-51. – Tego samego dnia informacja została niezwłocznie przekazana do firmy Tauron Dystrybucja, która jest właścicielem oświetlenia w tych rejonach miasta i od której gmina kupuje usługę oświetleniową wraz z jej serwisem. Niestety pracownikom firmy Tauron nie udało się naprawić usterki przed weekendem – informuje rzecznik prezydenta miasta Jacek Mamiński.
Jak wyjaśnia urzędnik, pomimo wielokrotnych zgłoszeń miasta na pogotowie energetyczne, Tauron do końca weekendu nie zajął się sprawą. Pracownicy firmy pojawili się w Lubinie dopiero w poniedziałek. A – jak informuje rzecznik dolnośląsko-opolskiego oddziału Tauron Dystrybucja, Tomasz Topola – do tej pory energetykom udało się uruchomić około 80 proc. oświetlenia przy ul. Kopernika i Tysiąclecia.
– Przyczyną tej awarii jest rozległe uszkodzenie linii kablowej oświetlenia drogowego. Do tej pory uruchomiliśmy już 80 proc. oświetlenia w centrum. A dziś zajmiemy się naprawą oświetlenia przy ul. Orlej. Za utrudnienia przepraszamy – tłumaczy Tomasz Topola w e-mailu do redakcji.