Michał Bartczak o pracy z dziećmi

46

Michał Bartczak jest pierwszym zawodnikiem Zagłębia, który podczas wizyty u dzieci wzbudził ich większe zainteresowanie niż sam Krecik. Okazuje się, że „Barszcza” dzieciaki z Przedszkola Miejskiego nr 9 znają bardzo dobrze, darząc go ogromną sympatią.

bartczak

Podczas wizyty w Przedszkolu Miejskim nr 9 po raz pierwszy ktoś zrobił wśród dzieci większą furorę niż nasz Krecik. Jakie to uczucie być tak uwielbianym przez najmłodszych?

(Śmiech). Faktycznie tak było, choć nie stało się to bez przyczyny. Z większością tych dzieciaków znam się od jakiegoś czasu, ponieważ odbywam w tym przedszkolu praktyki, spędzam z nimi sporo czasu w ciągu tygodnia,poznajemy się,wspólnie bawimy i uczymy. Stąd możne takie przywitanie z ich strony. Bycie nauczycielem, pedagogiem czy innym wzorcem dla dzieci, szczególnie tych najmłodszych,to bardzo duża odpowiedzialność. Dzieciaki patrzą na Ciebie, patrzą co i jak robisz,jak się zachowujesz i chcąc nie chcąc zaczynają to naśladować. Jako sportowiec staram się im pokazać, że posiadanie pasji,jakiejkolwiek, poparte wiarą i pracą potrafi dać wiele szczęścia i radości w życiu.

Jak to się stało, że związałeś się z Przedszkolem Miejskim nr 9?

Mam znajomą, która poleciła mi to przedszkole. Dzięki niej, poznałem Panią Gabrysie, która jest moim opiekunem. Od razu złapaliśmy dobry kontakt,zresztą tak samo jak z innymi pracownikami. Wszyscy są świetnymi osobami, zostawiającymi masę serca w codziennej pracy z dziećmi. Bardzo się cieszę, że tam trafiłem.

Jak wygląda praca z dziećmi?

Tak, jak wspomniałem wcześniej to ogromna odpowiedzialność. Oprócz posiadania wiedzy czego i jak uczyć dzieci, należy mieć pewne cechy charakteru. Cierpliwość, empatia czy zrozumienie są niezbędne do efektywnej pracy. Bycie sztywnym belfrem na tym etapie raczej się nie sprawdzi. Pedagodzy wpajają dzieciom postawy społeczne, socjalizują je, rozwijają w nich emocje czy rożne umiejętności. Ich praca jest bardzo wymagająca i nierzadko mocno rzutuje na przyszłość dzieci. Każdy z nas ma lub miał swoich ulubionych nauczycieli, którzy czymś nas zainteresowali lub obudzili jakieś pasje. Również każdy ma tych, których nie lubił, przez co może mamy mniej wybitnych matematyków (śmiech).

Czy po zakończeniu kariery sportowej będziesz chciał puść w kierunku pracy z najmłodszymi?

Prawdę mówiąc nie wiem. Traktuje to jako nowe doświadczenie, wyzwanie,z którym chce się sprawdzić. Jeśli okaże się, że mam predyspozycje i ta praca będzie sprawiać mi radość na dłuższą metę, kto wie…

Piłka ręczna jest sportem, który króluje w Przedszkolu Miejskim nr 9?

Jestem z dzieciakami 4,5 i 6-letnimi. W tym momencie nieważne jest czy graja w ręczna, nożną czy tańczą. Ważne, żeby uprawiały jakąkolwiek aktywność fizyczną, która jest niezbędna do ich prawidłowego rozwoju. Niestety w dzisiejszych czasach ograniczona aktywność, coraz dłuższe spędzanie czasu przy komputerze staja się poważnym problemem.

Przed Wami okres urlopowy. Jakie masz plany na wakacje?

Jak co roku pojadę na Mazury. Spędzę tam większość wolnego czasu. Odwiedzę również rodzinne strony. Na poważne i prawdziwe wakacje mam zamiar wyjechać w następnym roku.

W nowym sezonie czeka nas nowa formuła rozgrywek. Jak oceniasz powstanie Ligi Zawodowej?

Trudno mi jednoznacznie się wypowiedzieć, bo do dziś nie wiadomo ile i jakie drużyny przystąpią do ligi. Nieznany jest również system rozgrywek, jaki będzie poziom sportowy po zamknięciu ligi. Ogólnie dla mnie to wielka niewiadoma.


POWIĄZANE ARTYKUŁY