Ruszyła sprzedaż działek na Polesiu. Zbycie kolejnych gruntów oznacza dodatkowe przychody dla miasta. Jak się dowiedzieliśmy, pieniądze wrócą do mieszkańców – magistrat przeznaczy je m.in. na dofinansowanie do pobytu dzieci w żłobkach, a także na uporządkowanie terenu wokół giełdy.
Temat Polesia omawiany był na wczorajszej sesji. Radni mieli bowiem nadać nazwy ulicom na nowo powstającym osiedlu. Wcześniej pojawiła się propozycja, by nazwy ulic nawiązywały do znanego serialu „Czterej pancerni i pies” – w końcu osiedle będzie sąsiadować z parkiem militarnym. – Uznaliśmy jednak, że te nazwy ulic budzą zbyt duże kontrowersje, dlatego zdecydowaliśmy o wycofaniu tej uchwały z porządku obrad – tłumaczy Bogusława Potocka, przewodnicząca Rady Miejskiej w Lubinie. – Raz jeszcze będziemy rozpatrywać tę uchwałę i mam nadzieję, że pojawią się ciekawe propozycje ulic na Polesiu, związane na przykład z lokalnymi bohaterami – dodaje.
Dziś w lubińskim magistracie odbył się drugi przetarg na sprzedaż działek na Polesiu, wiele gruntów znalazło już nowych właścicieli. Łącznie na sprzedaż jest 155 działek, ostatni przetarg zaplanowany jest na 20 czerwca.
Sprzedaż działek daje miastu dodatkowe dochody, stąd konieczne były zmiany w tegorocznym budżecie. Magistrat zdecydował już na co przeznaczy te pieniądze. – Część na pewno przeznaczymy na dofinansowanie pobytu dzieci w żłobkach, co spowoduje, że ceny będą bardziej przystępne, rodzice będą mogli oddać swoje pociechy do żłobków i wrócić do pracy – tłumaczy radna Potocka.
Większość środków zaplanowana jest na przebudowę terenów wokół stadionu. – Z jednej strony sprzedajemy działki pod budownictwo mieszkaniowe na nowym osiedlu Polesie, natomiast z drugiej strony miasto chce nabyć tereny wokół stadionu, w miejscu gdzie obecnie odbywa się giełda, aby ucywilizować ten teren – tłumaczy Damian Stawikowski, sekretarz Lubina.
Jak podkreśla sekretarz, formuła giełdy powoli się wyczerpuje. – Nie ma tam już tak dużo samochodów, jest inny handel i trzeba to na pewno przebudować. Radni już kilka lat temu podjęli decyzję, że ten teren z funkcji sportowej ma się przeistoczyć w centrum biurowe, handlu i usług. Dodatkowo, w przyszłym roku w Polsce odbędą się Mistrzostwa Świata U-20 w piłce nożnej, Lubin będzie jednym z miast gospodarzy, to był impuls, który przyspieszył naszą decyzję o uporządkowaniu tego terenu – tłumaczy Stawikowski.