Mistrzostwa Dolnego Śląska zakończone kwalifikacją do strefowych mistrzostw Polski. Złoty, srebrny i dwa brązowe medale. Tak wyglądała pięściarska rywalizacja w kategorii juniora i kadeta w wykonaniu Stowarzyszenia Boks Lubin. Ciekawostką jest jeszcze fakt, że jeden z zawodników nie mając w swojej wadze przeciwników został zgłoszony do wyższej. Efekt był taki, że zakończył ten start na podium.
Hubert Cieleń, Jakub Rajczewski, Konrad Nanowski i Dominik Mazij w kategorii kadeta i Szymon Mazij w kategorii juniora. Pięciu pięściarzy Stowarzyszenia Boks Lubin reprezentowało swój klub na Mistrzostwach Dolnego Śląska. Warto przy tej okazji podkreślić, że po raz pierwszy indywidualne mistrzostwa Dolnego Śląska przeprowadzono we Wrocławiu w 1947 roku. W ciągu wieloletniej historii tych rozgrywek, gospodarzami turniejów były także kluby z Lubina, Świdnicy, Oleśnicy, Wałbrzycha, Zgorzelca, Bolesławca, Jeleniej Góry czy Legnicy.
Wracając do tegorocznych mistrzostw, które odbył się w Wałbrzychu to wspomniane Stowarzyszenie Boks Lubin wystawiło pięciu swoich wychowanków. Występujący w kategorii juniora Szymon Mazij skrzyżował rękawice z Patrykiem Majem z Respect Świdnica. Wychowanek Boks Lubin wykazał się walecznością, ale mniejszą skutecznością, pomimo dobrego przygotowania i niestety dla niego więcej uderzeń trafiało do celu ze strony rywala. Przegrana to tak naprawdę kolejna lekcja do analizy.
Brązowe medale zdobyli Konrad Nanowski i Hubert Cieleń. Srebrny medal mistrzostw wojewódzkich w kategorii 66 kg zdobył Dominik Mazij. Lubińskiego kadeta stać było na zdecydowanie więcej. Już pierwsza walka pokazała, że Dominik jest szybki i szermierka na pięści wychodzi mu bardzo dobrze. Niestety w finale przegrał walkę nie fizycznie, a chyba mentalnie. Niemniej jednak zakończył rywalizację ze srebrem, co także kwalifikuje go na strefowe mistrzostwa Polski.
– Nie zrobiłem nic, co miałem zrobić z naszych założeń. W drugiej walce czułem, że wychodzę nieco przestraszony. Wydaje mi się, że mentalnie będę przygotowany na następne zawody już lepiej, niż na mistrzostwach Dolnego Śląska – podkreśla Dominik Mazij.
Złoty krążek w kategorii wagowej 57 kg wywalczył Jakub Rajczewski. Zanim jednak opiszemy sam pojedynek należy powiedzieć, że docelowo młody pięściarz jechał na mistrzostwa rywalizować w kategorii 54 kg. Nie mając rywala w tej wadze, trenerzy przesunęli go do kategorii 57 kg. Tutaj, Jakub pomimo rocznej przerwy od występów pokazał się w ringu z bardzo dobrej strony, walcząc mądrze i nie dając przeciwnikom na przejęcie inicjatywy. Wygrał dwa pojedynki. W finale zmierzył się z Jackiem Łuczakiem z Boks Ciszewski Piława Góra. Lubinianin robił skuteczne uniki, aplikując przeciwnikowi mocne kontry. Ostatecznie jednogłośnie wygrał pojedynek i zakwalifikował się do strefowych mistrzostw Polski. Niewątpliwie jest to duży sukces młodego zawodnika, który wystąpił w nie swojej kategorii wagowej.