Niejednokrotnie zachował zimną krew, wykazał się profesjonalizmem, odwagą i determinacją – mowa o młodszym. aspirancie Tomaszu Górce, który decyzją ministra MSWiA Mariusza Kamińskiego otrzymał wyjątkowy dla każdego policjanta medal im. podkomisarza policji Andrzeja Struja.
Jak przypomina asp. sztab. Sylwia Serafin, oficer prasowy KPP Lubin, zmarły podkomisarz Andrzej Struj to dla funkcjonariuszy polskiej policji postać wyjątkowa i niezwykła, która stała się symbolem służby polskiego policjanta.
– Człowiek, który nie bał się podjąć interwencji w czasie wolnym od służby, narażając przy tym i oddając to, co najcenniejsze, czyli własne życie. Tym bardziej jesteśmy dumni, że jeden z naszych kolegów, otrzymał ten zaszczytny medal – podkreśla asp. sztab. Serafin.
Mł. asp. Tomasz Górka, obecnie pełni służbę na stanowisku kierownika Ogniwa Patrolowego i Wywiadowczego KPP w Lubinie. Podczas swojej służby wielokrotnie podejmował działania, podczas których z narażeniem własnego zdrowia, a nawet życia, ratował innych ludzi.
W lipcu ubiegłego roku, policjant brał udział w trzech zdarzeniach, gdzie zagrożone było życie drugiego człowieka. Po raz pierwszy, gdy wraz z dwoma innymi mundurowymi z tutejszej jednostki w ostatniej chwili ściągnął z torów zdesperowanego 26-latka, który biegł wprost pod nadjeżdżający pociąg.
Kolejny przykład to uratowanie życia 63-letniego mężczyzny, który zasłabł w samochodzie podczas jazdy.
– Tomasz Górka wraz z kolegą z patrolu Hubertem Wochem bardzo szybko znaleźli się na miejscu zdarzenia. Z pokrzywdzonym nie było żadnego kontaktu. Policjanci i ratownicy medyczni, którzy przejeżdżali obok tego miejsca, na zmianę prowadzili resuscytację krążeniowo-oddechową. Pomimo tego, że reanimacja trwała długo i działania ratunkowe nie dawały pozytywnych rezultatów, ani policjanci ani medycy nie poddawali się. W trosce o życie poszkodowanego prowadzili wspólnie akcję ratunkową. W chwili przyjazdu ZPR u mężczyzny zauważono powrót funkcji życiowych. 63-latek trafił do szpitala. Udało się go uratować – opowiada asp. sztb. Serafin.
Funkcjonariusz uratował też życie jednego z mieszkańców gminy Lubin. Mężczyzna siedząc na torach, trzymał w ręce ostre narzędzie i ciął sobie nim rękę. Był zdesperowany i nietrzeźwy. Udzielono mu pomocy przedmedycznej i oddano w ręce specjalistów.
Dodajmy, że wraz z lubińskim policjantem, medal otrzymało 77 innych funkcjonariuszy z całego kraju.