Mecz z Legią przy pustych trybunach?

4905

Być może jeszcze dzisiaj zapadnie decyzja wojewody, czy Zagłębie Lubin najbliższe dwa mecze rozegra przy pustych trybunach. Miałaby być to kara za odpalenie rac przez kibiców podczas ostatniego domowego spotkania z Widzewem Łodź. Tymczasem klub zachęca wszystkich do zakupu biletów na niedzielne starcie z Legią Warszawa.

Rozegrany 11 listopada mecz pomiędzy Zagłębiem Lubin a Widzewem Łódź okazał się pechowy dla gospodarzy. I to z kilku powodów. Po pierwsze, podopieczni Waldemara Fornalika stracili prowadzenie, a tym samym komplet punktów, w doliczonym czasie gry. Poza tym niektórym zawodnikom pod koniec pojedynku puściły nerwy. Jednym z nich był bramkarz miedziowych Sokratis Dioudis, który wdał się w bijatykę w piłkarzem rywali Jordim Sanchezem. Za swoje zachowanie grecki golkiper ujrzał czerwoną kartkę, a kilka dni po incydencie Komisja Ligi nałożyła na niego karę 30 tys. zł grzywny i sześć meczów dyskwalifikacji. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.

Dodatkowo, tego feralnego dnia na trybunach wielokrotnie odpalano race. Był to jeden z elementów oprawy, przygotowanej z okazji 20-lecia grupy kibiców Orange City Boys ’03. Bardzo widowiskowej, choć na stadionach zakazanej. Właśnie za to klub miałby być ukarany dwoma najbliższymi meczami domowymi bez udziału publiczności (czyli z Legią Warszawa i Śląskiem Wrocław). Taki wniosek do wojewody dolnośląskiego wystosowała Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu.

Fot. ilustracyjne

– Faktycznie taki wniosek wysłaliśmy do wojewody – potwierdza młodszy aspirant Paweł Noga, oficer prasowy KWP we Wrocławiu.

– Była bardzo duża liczba tych rac, odpalanych przez kibiców obu drużyn, przez co rażąco zostały naruszone przepisy dot. bezpieczeństwa na stadionie. Rolą służb organizatora meczu jest zapewnienie, by na stadion nie zostały wnoszone materiały pirotechniczne – tłumaczy rzecznik wrocławskiej policji.

Odpowiedź wojewody ma zostać udzielona najwcześniej dzisiaj.

Tymczasem klub zachęca w mediach społecznościowych do kupna biletów na niedzielne spotkanie z Legią Warszawa. 

– Po prostu robimy swoje – mówi Marcin Magda, p.o. dyrektora marketingu Zagłębia Lubin.

– Oczywiście uszanujemy każdą decyzję wojewody i jeśli będzie taka konieczność, zwrócimy fanom pieniądze za bilety. Stoimy jednak na stanowisku, że bezzasadnym byłoby zamykać cały obiekt za występek kilku czy kilkunastu osób. Dodam również, że w tej sprawie nie można zarzucić bezczynności naszym służbom, które udaremniły wniesienie około 70 rac na stadion – zauważa przedstawiciel klubu.

W najbliższych dniach okaże się, piłkarze Zagłębia będą mogli liczyć na doping swoich kibiców w starciu z Legią, czy też mecz zostanie rozegrany przy pustych trybunach.


POWIĄZANE ARTYKUŁY