W ramach 32. kolejki PKO BP Ekstraklasy Zagłębie Lubin zmierzyło się na wyjeździe z Arką Gdynia. Pełen emocji i bramek mecz zakończył się wynikiem 3:2 dla gospodarzy. Bramki dla Zagłębia strzelali Bartosz Białek i Dejan Drażić, natomiast dla gdynian trafiał dwa razy Jankowski i raz Nalepa.
Początek spotkania to dominacja lubinian, kiedy wielokrotnie rzuty rożne wykonywał Filip Starzyński, jednak nie przynosiło to efektów w postaci bramek. W 17. minucie świetne prostopadłe podanie do Białka posłał Poręba jednak strzał młodego napastnika został zablokowany. W 22. minucie po analizie VAR karnego dla gospodarzy podyktował arbiter spotkania, a na bramkę zamienił go Michał Nalepa. W 36. minucie bliski wyrównania był Starzyński, kiedy uderzył głową minimalnie obok słupka. W 43. minucie świetny kontratak wyprowadzili piłkarze Arki, a zakończył go zdobyciem bramki Jankowski. „Miedziowi” nie złożyli broni i jeszcze przed przerwą piłkę do siatki gdynian skierował Bartosz Białek, jednocześnie stając się najskuteczniejszym młodzieżowcem w całej ekstraklasie.
Druga połowa spotkania również zapewniła wiele emocji i toczyła się w wysokim tempie. Od samego początku do ataków ruszyli zawodnicy Arki i zaczęli przejmować inicjatywę. W 62. minucie do siatki trafił Oskar Zawada, ale sędzia anulował bramkę bo analizie VAR. Cztery minuty później do wyrównania doprowadził Dejan Drażić świetnym uderzeniem sprzed pola karnego. „Miedziowi” długo nie cieszyli się z remisu gdyż chwilę później ponownie na prowadzenie gospodarzy wyprowadził Jankowski. W 77. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką został ukarany Alan Czerwiński. Mimo osłabienia to Zagłębie tworzyło lepsze sytuacje w końcówce drugiej połowy.
Kolejne spotkanie Zagłębie Lubin rozegra na własnym stadionie w piątek o 20.30, a ich rywalem będzie Korona Kielce.
Fot. Paweł Andrachiewicz