Mecz na miarę PlusLigi (FOTO)

24

Trybuny wypełnione po brzegi i nowe oświetlenie w lubińskiej „czternastce”. W takim otoczeniu swój pierwszy ligowy pojedynek rozegrali podopieczni Dominika Fristera.

Na parkiet wybiegł zespół MKS Cuprum Mundo Lubin w składzie: Antosik, Oczkowski, Tylicki, Dykas, Kordysz oraz Żuk, czyli trzech weteranów a także trzy nowe „nabytki” klubu. Kibice z niecierpliwością czekali na pierwszy mecz miejscowych siatkarzy. Nawet sam trener nie przypuszczał, że tego dnia pojawi się aż tylu sympatyków piłki siatkowej.

Pierwsza partia to punkt za punktem. Mundo zaczęło od prowadzenia1:0 po błędzie gości. Po chwili było 1:1. Wynik remisowy utrzymał się tylko do czwartego trafienia lubinian. Później Siedlce zaczęły znacznie odskakiwać od ekipy Dominika Fristera. Z wyniku 4:4 zrobiło się 14:9 dla gości. Mundo w pierwszej partii goniło wynik. Ostatecznie pierwszy set na swoje konto zapisali zawodnicy Jadaru Siedlce wygrywając 25:18.

Druga partia to już zupełnie inna gra lubinian. Punkty zaczęli zdobywać Mateusz Kucharski, Maciej Kordysz oraz Damian Dykas. Sporo punktów ekipa Dominika Fristera zdobywała też z bloków i błędnych zagrywek Jadaru. Miejscowi mogli grać spokojniej kiedy to na 9:8, punkt zdobył Szabelski, a chwilę później wynik podwyższył Michał Żuk. Przy stanie 23:16 dla Mundo, goście opadli z sił. Kolejne punkty były kwestią czasu i drugą partię lubinianie zanotowali dla siebie. Był remis 1:1.

W trzecim secie, goście w zasadzie mogliby równie dobrze nie wychodzić na parkiet. Lubinianie otworzyli wynik. Punkty padały jeden po drugim Z 1:0 zrobiło się 11:0. Kordysz i Kucharski co chwilę blokowali ataki Siedlec, a lubińskie serwy prawie za każdym razem zaskakiwały gości. Trzeci set miejscowi wygrali 25:10. Było 2:1 dla Mundo.

Czwarta partia była tak samo ciężka jak pierwsza. Siedlce zaczęły bardziej atakować i było jasne, że mecz tak szybko się nie skończy. Co prawda Lubin wygrywał najpierw 10:8, ale po chwili było już 13:12. Bardzo długo utrzymywała się jednopunktowa przewaga ekipy Dominika Fristera. Doszło nawet do remisu 25:25. Czwartą partię wygrali w konsekwencji siatkarze Jadaru, 30:28.

Był więc tie-break. Dobrze zaczęło Mundo. Pierwszy punkt zdobył Mateusz Kucharski. Lubin wyszedł na prowadzenie 3:1, ale szybko zrobiło się 3:3. Mundo ponownie utrzymywało jednopunktową przewagę (7:6,8:7,9:8,10:9). W końcu przy stanie 14:13 dla Lubina kibice czekali na 15 trafienie. Tak też się stało. Mundo wygrało 15:13, tym samym zespół Dominika Fristera zdobył pierwsze punkty w lidze. – W pierwszym secie przegraliśmy. W drugim wygraliśmy. Tak to już bywa. Grałem kiedyś w Wieluniu i też była podobna sytuacja. Nam jest potrzebny przede wszystkim spokój. Dziękujemy tez kibicom, którzy dziś nas pozytywnie zaskoczyli – mówił Maciej Kordysz, MKS Cuprum Mundo Lubin. – Myślę, że rywale postawili nam ciężkie warunki. Był to prawdziwy bój. Szkoda tylko, że nie zdobyliśmy trzech punktów – dodał Michał Żuk, przyjmujący lubińskiego zespołu. Ze spotkania był zadowolony szkoleniowiec Mundo, Dominik Frister. – Były dobre zagrywki i bloki. Cieszę się, że wygraliśmy te pierwsze spotkanie. Choć dziś nie mogli zagrać Szymon Piórkowski, Roman Gulczyński oraz Patryk Kabziński to zespół zagrał bardzo dobrze.

Po pierwszym spotkaniu ligowym, MKS Cuprum Mundo Lubin zdobyło 2 punkty i zajmuje V miejsce w lidze.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY