Maturzyści odebrali świadectwa

1944

Wiele wzruszeń, mnóstwo kwiatów, życzeń i podziękowań było dziś w Centrum Kultury „Muza” w Lubinie. Tam właśnie maturzyści z II Liceum Ogólnokształcącego mieli uroczystość odbioru świadectw. Dla blisko 900 tegorocznych lubińskich maturzystów właśnie zakończył się etap nauki w szkole średniej.

Końcówka roku szkolnego była dla nich stresująca nie tylko ze względu zbliżających się matur, ale i strajku nauczycieli. Mowa zarówno o uczniach, jak i pedagogach.

Ten ostatni czas do łatwych nie należał, co przyznaje Tomasz Radziej, dyrektor II Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie, które właśnie opuściło 145 uczniów. – Maturzyści muszą być dla nas wyrozumiali. Wszyscy wiemy jaka jest sytuacja w edukacji – mówi dyrektor. – Chociaż ostatnie dni musieli poświęcić na naukę sami, jesteśmy o nich spokojni. Myślę, że wcześniej, przez te trzy lata, dużo zrobiliśmy w tym kierunku, aby umieli uczyć się sami – dodaje Radziej.

Maturą tak samo jak uczniowie, denerwują się nauczyciele. – Nam też się to udziela, sądzę że równie mocno jak maturzystom. Każdemu z nas zależy na tym, aby wszyscy uczniowie zdali egzaminy, ponieważ to obraz naszej pracy – tłumaczy dyrektor szkoły.

A maturzyści dziś w końcu otrzymali upragnione świadectwa. Większość absolwentów z pewnością pójdzie teraz na studia, inni wolą od razu podjąć pracę. Bez względu na to, jakie podejmą dalsze kroki – właśnie zakończyli jeden z ważniejszych etapów w swoim życiu.

– Ja jestem bardzo szczęśliwa. Nareszcie kończę szkołę i pójdę na wymarzone studia – mówi Sylwia, która wybiera się na pedagogikę do Wrocławia.

Jedni zrobili sobie trzy tygodnie luzu od szkoły, ale inni ten czas poświęcili nauce. – Na pewno był to dla nas czas lekkiego wytchnienia. Oczywiście stresowaliśmy się strajkiem, ale nie wpłynął on jakoś znacząco na naukę. Cały czas sumiennie uczyłam się w domu – bieżący materiał oraz powtórki. Wiem, że za tydzień czeka nas trudny egzamin – relacjonuje Basia, która planuje studiować ekonomię we Wrocławiu.

Uczniowie najbardziej się obawiają się egzaminu ustnego z języka polskiego.

Ale nie samymi maturami młodzież żyje. Przecież wraz z nimi, abiturienci zaczynają najdłuższe wakacje w życiu. – W czasie wolnym nie będę się obijał. Na pewno pójdę do pracy, żeby jakoś utrzymać się na studiach – planuje Michał. – Mam nadzieje, że wyjadę też gdzieś ze znajomymi – dodaje.


POWIĄZANE ARTYKUŁY