– Jeżeli teraz rządzący nie poczują sprzeciwu społeczeństwa, to tylko zachęci ich do dalszego ograniczania nam wolności. Jeżeli nie chcemy znowu dać się zamknąć w domach na święta, słyszeć szczekaczek policyjnych na ulicach i pozwolić na kolejne jeszcze dalej idące ograniczenia i nakazy, to musimy działać – podkreślają organizatorzy jutrzejszego (10 października) Marszu Wolności w Lubinie. Punktualnie o godzinie 12.00 lubinianie wyruszą z Rynku, by pokojowo zamanifestować swój sprzeciw przeciw nakazowi noszenia maseczek.
Czy to przypadek, że właśnie jutro, w dzień, kiedy od dawna zapowiadany był marsz przeciwników zasłaniania nosa i ust, rząd wprowadza w całej Polsce żółtą strefę, tym samym nakazując noszenie masek nawet na ulicach?
– Oczywiście, że jest to celowe działanie. Tak to odbieramy. Jako celowy atak w naszym kierunku – mówi wprost Krzysztof Komornicki, inicjator Stowarzyszenia Stop Covid Lubin. – Sprawujący obecnie najwyższe funkcje państwowe zapowiedzieli od jutra kolejne skrócenie smyczy społeczeństwu. Mam nadzieję, że w temacie zaplanowanych manifestacji będzie to dla nas tylko dodatkowa motywacja do licznego w nich udziału – zaznacza.
Jak wobec tego zachowają się jutro uczestnicy marszu? – Idziemy protestować przeciwko noszeniu masek, więc oczywistym jest, że ich nie ubierzemy. Liczymy, że policja – tak jak my – podejdzie do tego marszu pokojowo. My tylko chcemy zamanifestować swoje zdanie. Zachęcamy wszystkich, by się do nas przyłączyli i raz jeszcze przypominamy – my nie mówimy, że nie ma koronawirusa. Jest, podobnie jak inne wirusy. Jednak maska nie chroni przed zakażeniem, co więcej nie ma też przepisów, które zmuszałyby nas, zdrowych ludzi, do ich noszenia – informuje Krzysztof Komornicki i dodaje: w myśl art. 31 ust. 3 Konstytucji RP nie ma w Polsce prawnego obowiązku zakrywania ust i nosa. Wymuszanie zakrywania ust i nosa jest przestępstwem ściganym z art.191 paragraf 1 K.K.
Z drugiej strony inicjatorzy marszu zdają sobie sprawę, że wiele osób założy maski w obawie przed mandatem. – Jeśli ktoś chce przyjść w masce, nich przyjdzie. Ważne, by było nas jutro jak najwięcej – podkreślają inicjatorzy marszu.
Ten wystartuje jutro z lubińskiego rynku o godzinie 12. Jego uczestnicy przejdą ulicami Kopernika, Paderewskiego w Kościuszki w lewo w Konstytucji 3 Maja, Bema, 1 Maja w Tysiąclecia, Rynek.
Podobny marsz przejdzie jutro w niemal 50 miastach w całej Polsce. Najbliższe nam to Wrocław czy Zielona Góra.
Więcej o inicjatywie można znaleźć na stronie Stop Covid 1984 oraz na facebooku .
Wcześniej o proteście pisaliśmy TUTAJ