Dopiero co rozpoczął swoją przygodę ze szkołą, a już nie może do niej chodzić. 7-letni Kacper z Lubina cierpi na ostrą odmianę epilepsji połączoną z utratą świadomości. Rodzice chłopca próbują różnych rozwiązań, by mu pomóc, jednak sami nie są w stanie wszystkiego sfinansować. Dlatego też założyli internetową zbiórkę na testy genetyczne i leczenie dziecka.
Dwa lata temu u Kacpra rozpoznano epilepsję z utratą świadomości. Od tamtej pory lekarze wypróbowali 16 różnych leków, które niestety nie pomagają chłopcu. W sierpniu tego roku jego stan bardzo się pogorszył przez co często leży w szpitalu dodatkowo stwierdzono u niego lekooporność.
– Syn ma coraz częstsze napady padaczkowe, które powodują u niego niedotlenienie mózgu, a efektem ubocznym przyjmowania aktualnych leków jest wiotczenie mięśni, depresja, senność, agresja i nadpobudliwość – mówi Karolina Makała, mama Kacpra.
Jeszcze do niedawna z 7-latkiem było stosunkowo dobrze, a leki w miarę działały. Ale w połowie sierpnia znacznie mu się pogorszyło.
– Kacper dwa tygodnie temu zaczął chodzić do szkoły, ale na takiej zasadzie, że po godzinie czy dwóch pielęgniarka już dzwoniła, żeby go odebrać. Syn nie może w ogóle się skoncentrować, nie umie utrzymać głowy. Dlatego musimy się skontaktować z fizykoterapeutą, bo wiemy, że te leki, które przyjmuje, powodują wiotczenie mięśni. Stał się też agresywny i nadpobudliwy. Nie chce wyjść z domu, mamy też problem, żeby go wykąpać – dodaje.
Lekarze powoli rozkładają ręce. Jedyną szansą są na poprawę testy genetyczne które pomogą odnaleźć przyczynę lekooporności i dobrać leki. Na ten cel udało się już zebrać środki.
– Teraz, w pierwszej kolejności potrzebujemy środków na psychologa, bo Kacper nie chce usiąść do lekcji, a jak już usiądzie to nie może nic napisać. Trenowaliśmy literkę „o” i słabo to wychodziło, a wcześniej już to robił dobrze. Konieczna jest też pomoc fizykoterapię i na terapię, która poprawi u niego koncentrację. Jesteśmy właśnie w trakcie załatwiania zajęć indywidualnych. Będę wdzięczna za każde wsparcie – apeluje pani Karolina.
Zbiórka dla Kacpra prowadzona jest za pośrednictwem portalu zrzutka.pl.