Lwówecka gala boksu pod okiem mistrza Europy

16

Możliwość prezentowania swoich sportowych umiejętności nabytych poprzez ciężkie, regularne i wytrwałe treningi przed liczną publicznością to zawsze wielkie emocje. Jeszcze większe, kiedy wiemy, że na trybunach zasiadają członkowie naszej rodziny, osoby nam bliskiej. Równie wielkie emocje towarzyszą sportowcom, gdy swój kunszt prezentują, gdy zawody obserwują legendy danej dyscypliny, a w tym przypadku boksu. Taką ikoną był we Lwówku Śląskim mistrz Europy – Ryszard Tomczyk! Właśnie podczas V Lwóweckiej Gali Boksu, szansę na skrzyżowanie rękawic z rówieśnikiem miało aż siedmiu wychowanków Stowarzyszenia Boks Lubin!

Zawody, których organizatorem był między innymi klub KS BOKS Lwówek Śląski na czele z trenerem Zygmuntem Wieliczko, odbyły się na parkiecie Hali Sportowej przy SP nr2 w Lwówku Śląskim przy Alei Wojska Polskiego 1A. W rywalizacji udział mogli wziąć sportowcy w wieku 12 i więcej lat.

Stowarzyszenie Boks Lubin, startowało w kategorii Dzieci, Młodzik Schoolboys, Kadetki i Kadet Junior, Junior Yoth oraz Młodzieżowiec Elite. Ze Stowarzyszenia Boks Lubin reprezentowali klub: Dawid Strzelczyk (debiut na turnieju), Agata Biernat (3 walki), Milan Chmielowiec (3 walki), Jakub Sibik (1 walka), Jan Góra (1 walka), Kamil Cetnar (1 walka) oraz Kamil Szymański (20 walk). W narożniku wychowankowie lubińskiej drużyny mogli liczyć na wsparcie swoich trenerów Huberta Cielenia (także wychowanek Boks Lubin) i Zbigniewa Siwaka (były pięściarz Zagłębia Lubin).

Począwszy od najmłodszej kategorii to Dawid Strzelczyk (walka pokazowa) – debiutant w ringu, którego można nazwać Wielkim Wojownikiem, udowodnił że szermierkę na pięści ma w sercu. Rośnie młody wojownik, który na salę treningową przyszedł zaledwie rok temu. Na wielkie brawa zasługuje także przeciwnik Dawida, jego imiennik – Dawid Domalewski z KS BOKS Wieliczko Lwówek Śląski. Obaj panowie to przyszłość naszej dyscypliny.

Jedyna dama Boks Lubin w turnieju – Agata Biernat, po raz kolejny pokazała, że z każdą walką rozwija swe umiejętności, a także, że kobiecy boks rośnie w Polsce w siłę, co mamy przykład na mistrzostwach świata. Jej przeciwniczką była Julia Stanowska reprezentująca KS Bojan Boks Lubań.

Występujący w kategorii Młodzika – Milan Chmielowiec, choć przegrał swój pojedynek to jest od początku zawodnikiem, którego stać na naprawdę wielkie rzeczy w ringu. Tym bardziej pojedynek będzie na pewno dobrą lekcją na przyszłe starcia. Na lwóweckim ringu skrzyżował rękawice z Radosławem Kulikiem reprezentującym BKS Red Fighters Jelenią Górę. 

Jakub Sibik w kategorii 57kg, choć po raz drugi w ringu i to jeszcze w tak mocno obsadzonej imprezie, to pokazał charakter, przegrywając minimalnie walkę. Zdecydowanie przemawiała za nim lepsza taktyka, a jego kontry dopiero nabierają rozpędu. W ringu jego przeciwnikiem był Dymytro Lysenko z Glory Boks, Kickboxing Środy Śląskiej.

Jan Góra miał przeciwnika, z którym już raz przegrał, a mianowicie był nim Szymon Sypko z Granitu Boxing Strzegom. Tym razem naprawdę zabrakło niewiele, aby Janek tym razem rozstrzygnął to spotkanie na swą korzyść. Jest duży progres i perspektywy na przyszłość, co na pewno zaowocuje w konkretne wyniki. 

Kamil Cetnar wygrał swój pojedynek z przeciwnikiem zza między – Sławomirem Gaszewskim reprezentującym UKS Boks Głogów. Choć w ostatnim czasie jego przygotowanie było mniej intensywne, jak u pozostałych. Tym bardziej, jest zawodnikiem z potencjałem, który jeśli tylko regularniej będzie szlifował pięściarski kunszt to niebawem będzie zdobywał laury na ringach polskich i międzynarodowych. 

Kamil Szymański pokonał bardzo dobrego zawodnika, medalistę mistrzostw Polski z Samuraj Boks Wrocław. Po trzyrundowym mocnym pojedynku uniósł ręce w geście zwycięstwa, niejednokrotnie dominując w tej konfrontacji. Według naszej opinii, bezapelacyjnie była to najlepsza walka tego wyjątkowego turnieju.

– Chcielibyśmy szczególnie podziękować Dawidowi Kobiałce Burmistrzowi Lwówka Śląskiego, a także trenerowi gospodarzy Zygmuntowi Wieliczce za profesjonalne zorganizowanie Gali oraz opiekę nad gośćmi z całego Dolnego Śląska. To, jak przyjęliście pięściarską Brać na swojej Ziemi zasługuje na wielkie brawa – podkreśla Mariusz Babicz, prezes Boks Lubin. – Osobne podziękowania ślemy do naszej pięściarskiej pary wychowanków, która kibicowała na lwóweckich trybunach koleżance i kolegom cały czas. Chodzi oczywiście o pierwszego medalistę mistrzostw Polski dla Boks Lubin Szymona Mazij i Martynę Sienkiewicz, która swój pięściarski debiut miała u nas w 2022 roku – dodaje współojciec założyciel klubu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY