LUKS Ziemia Lubińska Czerniec zakończyły rozgrywki III ligi zwycięstwem w Wałbrzychu z tamtejszą Aglomeracją Wałbrzyską. Podopieczne Janusza Przybyło zajęły wysokie trzecie miejsce i w przyszłym sezonie maja apetyt na więcej.
Pomimo różnych problemów natury kadrowej czy dyspozycji zawodniczek, LUKS Ziemia Lubińska Czerniec może uznać miniony sezon do udanych. Łącznie nasze piłkarski zanotowały 7 zwycięstw, 1 remis i 6 porażek. Ostatnią 14 serię spotkań, lubinianki rozegrały w Wałbrzychu. W Lubinie lepsze okazały się zawodniczki Janusza Przybyło, wygrywając 2:1. Na wyjeździe również nie miały sobie równych i zwyciężyły 5:1.
– Spodziewaliśmy się walki ze strony gospodarzy. Nasze zawodniczki zaskoczyły nas pozytywnie swoją postawą. Wszystkie chciały się pokazać i wygrać mecz. To się udało. Konfrontacja z drużyną fizyczną i to jeszcze na jej terenie. Bardzo ładnie dziewczęta kontrowały. Wynik był szybko ustanowiony, bo już w pierwszej połowie szybko uzyskaliśmy wysokie prowadzenie. W drugiej połowie pomimo dużych opadów deszczu zdołaliśmy strzelać bramki i okazale zwyciężyć – wspomina Janusz Przybyło, trener LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec.
Ostatni mecz na własnym terenie lubinianki rozegrały z Chrobrym Głogów. Niestety dla lubinianek, rywalki wygrały 2:1. – Miejmy nadzieję, że szczęście uśmiechnęło się do Chrobrego po raz ostatni – mówi szkoleniowiec.
Przyszły sezon to przede wszystkim solidne uzupełnienie składu. Braki kadrowe nie raz były przyczyną słabszej gry LUKS i szybkiej zmiany taktyki w ostatniej chwili.
– Zawsze będzie brakować dziewczyn, ale trzeba dążyć do tego, żeby przychodziło jak najwięcej zawodniczek do klubu. Trzeba motywować dziewczęta, aby każda z nich miała jednolite stroje, aby każdy patrząc z boku widział, że to wszystko jest solidna firma. Już teraz mamy w zespole na przyszły sezon Paulinę Rymarowicz, Julia Kozłowska i Alicja Makieła z Gimnazjum w Radwanicach. Rodzice i same zawodniczki są za, a więc takie spojrzenie rokuje bardzo dobrze – zaznacza Przybyło.
Na początku lipca młodsza grupa LUKS wróci do zajęć, aby przygotować się do mistrzostw Polski LZS. W 2009 roku w Słubicach nasz zespół wywalczył tytuł mistrzowski. Po cichu drużyna liczy na powtórzenie sukcesu.