Dziś już wiadomo, jakie tajemnicze działania prowadzili w Lubinie wrocławscy policjanci. Mundurowi zatrzymali 39-letniego mieszkańca naszego miasta, który podejrzewany jest o zabójstwo mężczyzny. Ciało z licznymi ranami kłutymi znaleziono w lutym przy jednej z posesji na Przylesiu.
W ubiegłym tygodniu Czytelnicy informowali nas, że od rana przy ulicy Leszczynowej trwa tajemnicza akcja policji. Widziano radiowozy, mundurowych, był też pies tropiący. Później podobne działania były też prowadzone przy ulicy Kruczej.
Dolnośląska policja potwierdzała, że trwa akcja, ale o szczegółach nie chciała już mówić. Dziś już wiadomo, że działania miały związek z zabójstwem, o którym pisaliśmy TUTAJ.
– Po przeprowadzeniu licznych dowodów pod kątem wykrycia sprawcy tej zbrodni, został zatrzymany przez funkcjonariuszy Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu 39-letni mieszkaniec Lubina Jacek P. – informuje Lidia Tkaczyszyn, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Legnicy. – Prokurator przedstawił mu zarzut popełnienia czynu polegającego na tym, że w nocy z 31 stycznia na 1 lutego w Lubinie dokonał zabójstwa Tomasza G. przy użyciu noża, zadając mu 9 ran, a w tym rany kłute i cięte klatki piersiowej oraz innych części ciała, w następstwie których to obrażeń nastąpił zgon wymienionego – dodaje.
Lubinian został przesłuchany i przyznał się do zadźgania mężczyzny. Jak tłumaczył, bronił się przed Tomaszem G.
Jeszcze przed świętami – na wniosek prokuratury – Jacek P. trafił na trzy miesiące do aresztu. Śledztwo jest w toku, prowadzi je Prokuratura Okręgowa w Legnicy. – Za zabójstwo grozi podejrzanemu kara pozbawienia wolności na czas nie krótszy od 8 lat, kara 25 lat pozbawienia wolności albo kara dożywotniego pozbawienia wolności – dodaje prokurator Tkaczyszyn.