Nie będzie mszy, ani wieczornych nabożeństw, są za to kwiaty i znicze – w piątą rocznicę śmierci Jana Pawła II lubinianie złożyli hołd Papieżowi Polakowi. W tym roku rocznica zbiegła się w czasie z misterium Wielkiego Piątku, dlatego księża nie odprawią mszy w intencji papieża.
Od rana pod dębem papieskim, przy kościele Najświętszego Serca Pana Jezusa, płoną znicze.
– To już piąta rocznica śmierci Ojca Świętego – mówiła Irena Dobosz. – Co roku dokładnie o 21.37, czyli w godzinę śmierci papieża, odpalam w domu gromnicę, a pod dąb papieski przychodzę z symbolicznym zniczem. Jan Paweł II był wielkim człowiekiem i trzeba o tym pamiętać – zaznacza kobieta.
Jak co roku symboliczną wiązankę w imieniu prezydenta złożyli też urzędnicy.
– Pamiętamy o Papieżu Polaku, co bardzo ważne pamiętają też lubinianie – stwierdza Krzysztof Maj, rzecznik prezydenta Roberta Raczyńskiego. – Mamy w mieście dąb papieski oraz kamień go upamiętniający i wszyscy mieszkańcy wiedzą, że jest takie miejsce, gdzie mogą podejść, złożyć kwiaty, zapalić świeczkę i uczcić pamięć papieża – dodaje.
Zwykle 2 kwietnia w Gorzycy płonęło też ognisko papieskie. W tym roku rocznica śmierci Jana Pawła II zbiegła się w czasie ze Świętami Wielkanocnymi, dlatego ognisko zapłonęło już wcześniej, 27 marca. Dziś nie będzie też mszy ani nabożeństw.
– W Wielki Piątek nie odprawiamy mszy świętych, dlatego rocznicę śmierci papieża w całej Polsce przesunięto na 10 kwietnia, przed Niedzielą Miłosierdzia. Wtedy odbędą się msze święte i wieczorne nabożeństwa, dziś lubinianie mogą odpalić znicze i w ciszy pomodlić się w intencji Jana Pawła II – podkreśla Jacek Falkowski, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa.