W lubińskim ratuszu pełna mobilizacja. Dziś zebrał się tam specjalnie powołany sztab kryzysowy, który ma przygotować wszystko na przyjazd uchodźców z Ukrainy do naszego miasta. Już w najbliższym czasie do Lubina przyjedzie pierwsza grupa około 100 osób.
Przede wszystkim kobiety i dzieci – Lubin otrzymał już sygnał, że placówki na wschodzie naszego kraju są już przepełnione, więc uchodźcy będą kierowani w głąb kraju. Także na Dolny Śląsk. Do naszego miasta w najbliższych dniach ma dotrzeć pierwsza grupa 100 osób. Powołany dziś w ratuszu sztab kryzysowy zdecydował, że osoby te znajdą schronienie w jednym z budynków należących do miasta.
– Przystępujemy do pierwszego etapu adaptacji pomieszczeń na potrzeby obywateli Ukrainy. Organizujemy łóżka, materace i pościel, by wydzielić miejsce dla każdej z rodzin. Po naszej stronie jest zapewnienie uchodźcom bezpiecznego schronienia oraz wyżywienia – tłumaczy Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta Lubina.
Uchodźców z Przemyśla do Lubina przywiezie najprawdopodobniej pociąg Kolei Dolnośląskich. Spółka wyraziła gotowość niesienia pomocy Ukraińcom, jednak zgodę muszą wcześniej wydać Polskie Linie Kolejowe. Jeśli decyzja będzie odmowna, magistrat wyśle do Przemyśla autobusy z Lubina.
Do ratusza zgłasza się też coraz więcej osób, które chcą wspomóc Ukraińców finansowo. Aby uniknąć sytuacji, że ktoś – żerując na cudzym nieszczęściu zechce utworzyć fikcyjną zbiórkę, magistrat zdecydował, że jedna z miejskich jednostek stworzy specjalne konto do wpłat dla uchodźców. Szczegóły w tej sprawie podamy jutro (28 lutego) wraz z numerami telefonów osób, z którymi można kontaktować się w sprawie pomocy dla uchodźców.
Dodajmy, że w skład sztabu kryzysowego pod przewodnictwem prezydenta Roberta Raczyńskiego wchodzą: Konrad Dąbkiewicz, Marcelina Falkiewicz, Arleta Kidacka-Wnuk, Piotr Midziak, Tomasz Ochocki, Bogusława Potocka, Marzena Reutt, Damian Stawikowski, Marek Zawadka i Ryszard Zubko.