Lubin przekaże 1 mln zł na pomoc dla gminy Wleń w powiecie lwóweckim na usuwanie skutków wrześniowej powodzi i odbudowę gminy. – Jesteśmy bardzo wdzięczni miastu Lubin, to dla nas nieoceniona pomoc, która pomoże nam m.in. odbudować drogi – mówi nam Artur Zych, burmistrz gminy Wleń.
Decyzję o przekazaniu dla Wlenia pomocy finansowej radni miejscy podjęli na wczorajszej sesji.
– Wspólnie z radnymi wybraliśmy gminę, która najbardziej potrzebuje tej pomocy, a jednocześnie jest gminą najbiedniejszą na Dolnym śląsku – tłumaczy prezydent Lubina Robert Raczyński, prezydent Lubina. – Wleń jest gminą, która w czasie powodzi została niemal doszczętnie zniszczona przez rzekę, jednak w mediach nie ma wcale wzmianek na ten temat. Ta gmina została boleśnie doświadczona, dlatego zdecydowaliśmy, że trzeba jej pomóc – dodaje.
Podczas rozmowy telefonicznej burmistrz Wlenia nie kryje wdzięczności za okazaną pomoc. Tym bardziej, że – jak nam powiedział – to nie pierwsza forma pomocy, jaką otrzymał z naszego miasta.
– Przy usuwaniu skutków powodzi na samym początku ważne są dwie kwestie: pozbywanie się worków z piaskiem, które wciąż przypominają o tym, co miało miejsce i pozbywanie się całego tego brudu – podkreśla Artur Zych. – Lubin od razu zadeklarował nam pomoc. Przyjechała do nas ekipa sprzątająca, otrzymaliśmy kontenery na śmieci i cały ten brud. Dzięki takiej nieocenionej pomocy samorządów wychodzimy z tej powodzi znacznie szybciej – dodaje.
– Pieniądze w tamtym momencie na niewiele by się zdały. Tam potrzebne były ręce do pracy, czyli nasi pracownicy komunalni. Miejskie Przedsiębiorstwo Oczyszczania w Lubinie wydelegowało pracowników wraz ze sprzętem ciężkim, którzy pomogli sprzątać gminę, za co jestem im ogromnie wdzięczny. Wysłaliśmy tam także 20 kontenerów. Wtedy najważniejsze było posprzątanie miasta, by ludzie otrząsnęli się z tej depresji i zaczęli porządkować swoje posesje – argumentuje prezydent Raczyński.
Mimo że od wrześniowej powodzi, która zniszczyła wiele dolnośląskich gmin, minęło już kilka miesięcy, potrzeby Wlenia wciąż są ogromne.
– Najważniejsze, że – dzięki pomocy samorządów – udało nam się uruchomić kotłownię i ogrzewanie. To bardzo ważne, bo przed nami zima. Teraz pora na drogi. Trzeba je odbudować w pierwszej kolejności. Pieniądze, które otrzymamy od Lubina przeznaczymy m.in. na ten cel: zakup tłucznia czy asfaltu. Gdyby nie taka pomoc samorządów, nie moglibyśmy ruszyć dalej – podsumowuje burmistrz Wlenia.
Gmina Wleń udostępniła nam też film, który obrazuje skalę zniszczeń, jakie wyrządziła wrześniowa powódź.