Pomysł, aby nie wpuszczać do Lubina cyrków ze zwierzętami poparło kilkaset osób. W najbliższym czasie petycja z podpisami trafi do tutejszej rady miejskiej.
Zakaz organizowania przedstawień cyrkowych z udziałem zwierząt wprowadziło u siebie już wiele polskich miast, między innymi Wrocław, Legnica czy Poznań i Słupsk. Nie tak dawno władze Wałbrzycha zdecydowały się na podobny krok i ogłosiły, że tereny należące do gminy czy Skarbu Państwa nie będą udostępniane cyrkom, których jedną z atrakcji są występy tresowanych zwierząt. Miasto wydało nawet specjalne zarządzenie w tej sprawie. Czy podobnie będzie w Lubinie, okaże się w najbliższym czasie.
Najpierw petycja z podpisami musi trafić do lubińskiej rady miejskiej. – Podpisy zbieraliśmy w internecie. Udało się ich zgromadzić 700 – mówi Lucyna Rybak, jedna z inicjatorek akcji. – Przygotowujemy pismo i chcielibyśmy je jak najszybciej przekazać radzie miejskiej. Rozmawialiśmy już o naszej inicjatywie z przewodniczącą rady i myślę, że są szanse, aby Lubin dołączył do miast, które nie wpuszczają cyrków ze zwierzętami – dodaje.
Samorządy mają jednak ograniczone możliwości ze względu na brak odpowiedniej ustawy. Miasto może co najwyżej ogłosić, że nie chce u siebie cyrków ze zwierzętami i nie będzie im udostępniać swoich terenów.
– Na razie jeszcze nie wpłynęło do nas żadne pismo w tej sprawie. Kiedy się pojawi, zostanie skierowane do komisji komunalnej i zobaczymy. Jednak z tego, co wiem, grupa radnych wystąpi z taką inicjatywą na sesji, bo większość popiera projekt miast bez cyrków z dzikimi zwierzętami – mówi przewodnicząca lubińskiej rady miejskiej Bogusława Potocka-Zdrzalik.
Jak podkreślają inicjatorzy akcji, nie mają nic przeciwko cyrkom bez zwierząt i okazuje się, że takie wędrowne trupy również istnieją.
– Każdy człowiek zdrowo myślący, wie, że zwierzęta nie są tresowane systemem nagradzania, ale poprzez zadawanie bólu – dodaje Lucyna Rybak.
W petycji, którą podpisało 700 osób czytamy, że cyrki ze zwierzętami organizują „niehumanitarne spektakle, które opierają się na zmuszaniu zwierząt do wykonywania sprzecznych z ich naturalnym zachowaniem „sztuczek cyrkowych” opartych na tresurze”.