38 starych pocztówek ze zbiorów lubińskich regionalistów można oglądać przy Centrum Kultury Muza. Ekspozycja pokazuje, jak niegdyś wyglądały miejscowości naszego powiatu.
Pocztówki z XIX i XX wieku są niewielką próbką tego, co kryje się w archiwach Henryka Rusewicza, Wojciecha Wiszniowskiego, Tomasza Mastalskiego, Andrzeja Nowaka i Andrzeja Sitarskiego. Zgromadzone przez nich pocztówki mogłyby bowiem wypełnić prawie 600-stronicowy album.
– Myślimy o wydaniu dwutomowego albumu, który pokazywałby, jak wyglądał nasz region do 1945 r. i po zakończeniu II wojny światowej – mówi Henryk Rusewicz. Na wystawę wybrał 38 pocztówek, które do tej pory były najrzadziej prezentowane, w związku z czym mogą być bardzo ciekawe nawet dla mieszkańców dobrze zaznajomionych z historią Lubina i jego okolic.
Z przedwojennej zabudowy Lubina zostało niewiele. Zniknął m.in. pałac, który stał w okolicach obecnej siedziby Miejskiego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji, oraz stare kamienice w rynku. Obecny wygląd Lubina to tylko z jednej strony efekt zniszczeń wojennych, które pochłonęły zdecydowaną większość dawnej architektury.
– Z sentymentem patrzy się na dawne budynki, ale trzeba też pamiętać, że po wojnie, wraz z odkryciem złóż miedzi, Lubin całkowicie zmienił swój charakter i funkcję – uważa Tymoteusz Myrda, prezes Stowarzyszenia Lubin 2006, które wraz z Fundacją „Dumni z Lubina” zorganizowało ekspozycję.
Wystawa przygotowana została dzięki finansowemu wsparciu Województwa Dolnośląskiego i miasta Lubina.