Lubin i lubinianie w teledysku

196

Do sieci właśnie trafił teledysk wypełniony Lubinem i lubinianami Mariusza Muzykomańka Tryniszewskiego. To część większego projektu muzyka „Muzykomaniek & Friends”.

– To drugi klip, który powstał w ramach tego projektu. Pierwszy stworzyliśmy do piosenki „Jeden dzień” – przypomina Muzykomaniek.

Tym razem, w teledysku do utworu „Musisz być kimś”, można zobaczyć nie tylko Lubin i Mariusza, ale również sporo innych lubinian.

– Kręciliśmy na dachu galerii, na stadionie Zagłębia, w salonie tatuażu, w Lubinie i okolicach – wylicza Muzykomaniek, zachęcając do obejrzenia klipu i dodając, że na murawę stadionu dostali się dzięki pomocy Marysia Mielniczak, a na dach galerii – Joanny Nieckarz. – Piosenka składa się z trzech zwrotek i każda ma innego bohatera. Krzysiek Iwach zagrał korposzczura, Marta Dobrygowska żonę biznesmena, a Agnieszka Sypień dziewczynę, która robi sobie tatuaż – dodaje.

Tę ostatnią zwrotkę, w której pojawia się Agnieszka, napisał, a później również zaśpiewał Radek Handke. Reszta słów to dzieło Mariusza.

W teledysku jednak zobaczyć można znacznie więcej osób. Muzykomańkowi towarzyszą na gitarach: Tomasz Nemochód, który również nagrał i zmiksował cały utwór, oraz Marcin Zychal. Obaj są członkami lubińskiego zespołu Tamp. Ponadto trzecią gitarę zagrał Leszek Kojs.

– Klip kręciliśmy przez dwa dni w sierpniu. Sprzyjała nam pogoda, mieliśmy piękne słońce. Zaś samą piosenkę tworzyliśmy nieco dłużej, bo przez dwa miesiące, a to ze względu na to, że trzeba było wszystko zgrać logistycznie, nagrać partie poszczególnych muzyków – mówi Mariusz.

Za nagranie teledysku odpowiedzialni byli Mirosław i Anna Miśtak. Scenariusz zaś stworzyli wspólnie Muzykomaniek wraz z Mirkiem.

Efekt pracy tych wszystkich osób można obejrzeć TUTAJ.

Premierę klipu do piosenki „Musisz być kimś” poprzedziła akcja promocyjna. W Internecie pojawił się trailer, zapowiadający publikację teledysku.

Najnowsza piosenka to już siódmy utwór, i drugi, któremu towarzyszy teledysk, nagrany na płytę „Muzykomaniek & Friends”. O tym projekcie pisaliśmy więcej TUTAJ.

– Jeszcze trzy utwory i będę zamykał płytę i szukał wydawcy – zdradza Muzykomaniek.

W sumie na płycie ma się bowiem znaleźć dziesięć piosenek. Każda będzie inna, w każdej Mariuszowi będą towarzyszyć inni muzycy, przyjaciele. Płyta nie będzie więc zdominowana przez jeden gatunek muzyczny.

Fot. Mirosław i Anna Miśtak


POWIĄZANE ARTYKUŁY