Lokalny rynek pracy dyktuje warunki

18

Podstawową usługą świadczoną przez urzędy pracy jest pośrednictwo pracy, kierujące się zasadami:

• dostępności usług pośrednictwa dla osób poszukujących pracy oraz dla pracodawców,
• dobrowolności – oznaczającej wolne od przymusu korzystanie z usług pośrednictwa pracy przez poszukujących pracy
• równości – oznaczającej obowiązek udzielania wszystkim bezrobotnym i poszukującym pracy pomocy w znalezieniu zatrudnienia lub innej pracy zarobkowej bez względu na płeć, wiek, niepełnosprawność, rasę, religię, narodowość, przekonania polityczne, przynależność związkową, pochodzenie etniczne, wyznanie lub orientację seksualną,
• jawności – oznaczającej, że każde wolne miejsce pracy zgłoszone do urzędu podawane jest do wiadomości bezrobotnych i poszukującym pracy.

Podkreślić należy, że urząd nie tworzy miejsc pracy, lecz pośredniczy miedzy ofertą a pracodawcą i osobą bezrobotną. Osoba bezrobotna udając się do pracodawcy winna tak przedstawić swoją kandydaturę, żeby przekonać pracodawcę, że to właśnie jej potrzebuje. Tymczasem pracodawcy skarżą się, że skierowani z urzędu kandydaci do pracy w większości proszą o podbicie skierowania nie wykazując nawet minimalnego zainteresowania oferowanym zatrudnieniem.

Bezrobotni natomiast jako przyczynę braku chęci do podjęcia pracy wskazują najczęściej niskie wynagrodzenia w przedstawianych ofertach pracy. Proponowane w ofercie warunki pracy i płacy ustalane są przez pracodawcę.

Ani urząd, ani żadna osoba poszukująca pracy nie może narzucić pracodawcy złożenia oferty z wysokimi zarobkami. Pośrednicy pracy przyjmujący ofertę starają się zwrócić uwagę pracodawcy, że im lepsza płaca, tym więcej wykwalifikowanych i chętnych kandydatów do pracy i szansa pozyskania lojalnego pracownika na długi okres czasu. Z drugiej strony należy pamiętać, iż pracodawca przyjmując kogoś do pracy, nie wie jakie faktyczne umiejętności, doświadczenie, predyspozycje i chęci do pracy ma kandydat. O tym przekonać się może dopiero w praktyce – w trakcie wykonywania pracy.

Jakikolwiek rynek pracy (w tym też lubiński) charakteryzuje się tym, że to osoba szukająca pracy, jeśli chce w nim aktywnie uczestniczyć (pracować), to musi się do niego dopasować, a nie on do niej! To nie rynek pracy będzie stwarzał oferty pracy pod osoby bezrobotne, tylko osoby bezrobotne muszą mieć takie kwalifikacje, jakich oczekują pracodawcy tworzący rynek pracy. Świetnym przykładem mogą tu być panie zatrudnione w PKS jako kierowcy autobusów.

Urząd kierując swoich klientów do pracy kieruje się ustawową definicją „odpowiedniej pracy”, w myśl której:
Odpowiednia praca – oznacza to zatrudnienie lub inną pracę zarobkową, podlegającą ubezpieczeniom społecznym i do wykonywania których bezrobotny ma wystarczające kwalifikacje lub doświadczenie zawodowe lub może je wykonywać po uprzednim szkoleniu albo przygotowaniu zawodowym dorosłych, a stan zdrowia pozwala mu na ich wykonywanie oraz łączny czas dojazdu do miejsca pracy i z powrotem środkami transportu zbiorowego nie przekracza 3 godzin, za wykonywanie których osiąga miesięczne wynagrodzenie brutto, w wysokości co najmniej minimalnego wynagrodzenia za pracę w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy.


POWIĄZANE ARTYKUŁY