Lenki biją Oliwki

22

Lubin ma ostatnio szczęście do bliźniaków. Podobnie jak w październiku, tak i w listopadzie w naszym mieście odnotowano aż dwa podwójne porody. Co więcej, od kilku miesięcy nieustannie króluje u nas moda, by dziewczynkom nadawać imię Lena.

 

– Niedawno tak popularne były Oliwki, Julki i Amelki. Teraz jak się w przedszkolu zawoła „Oliwka”, to odwraca się pół grupy. I teraz nowa moda przyszła – co druga dziewczynka będzie się nazywać Lenka – śmieje się jedna z mam dwójki przedszkolaków.

Dla chłopców w ubiegłym miesiącu najczęściej wybierano imię Szymon. Łącznie w listopadzie urodziło się 65 dzieci, z czego 35 dziewczynek. Pięcioro dzieci urodziło się poza Lubinem, a 7 listopada był dniem, w którym na świat przyszło najwięcej małych mieszkańców Lubina. Najwięcej noworodków przybyło mieszkańcom ulicy Topolowej.

Urzędy stanu cywilnego przekazały także informacje, iż 38 par zawarło związek małżeński, a 18 małżeństw zostało rozwiązanych przez rozwód. W listopadzie zmarło 52 mieszkańców naszego miasta.

Lubin na koniec listopada bieżącego roku liczył 75.467 mieszkańców, w tym 1.288 osób zameldowanych na pobyt czasowy.

76 osób, które zamieszkały w Lubinie dokonało zameldowania na pobyt stały, natomiast 96 mieszkańców zmieniło miejsce zamieszkania i przemeldowało się w obrębie naszego miasta. Opuściło Lubin i wymeldowało się z pobytu stałego 160 osób.


POWIĄZANE ARTYKUŁY