Legniczanin szuka u nas skradzionego auta

64

– To nie jest auto, które się kradnie. Sprawa jest więc tym bardziej dziwna – mówi pan Krzysztof z Legnicy. W nocy z piątku na sobotę skradziono mu auto Audi 80 z… 1991 roku. – Było już widziane w okolicy Lubina i Ścinawy, dlatego proszę o pomoc. Być może ktoś je widział i pomoże mi je odnaleźć – liczy mężczyzna.

skradzione auto

Samochód zniknął sprzed bloku przy ulicy Fredry. – Samochód miałem zaparkowany tuż pod oknami i wyglądem wcale nie kusił złodziei. Blacharka nadawała się do naprawy, prawie z każdej strony był porysowany, potrzebny mi był do wożenia dziecka do przedszkola i dojazdu do pracy. Co więcej, jak widać po roczniku, to był już zabytek – opowiada legniczanin.

Mężczyzna zgłosił sprawę na policję. Był już na komendzie i w Legnicy, i w Lubinie, bo w niedzielę otrzymał informację, że auto widziane było w naszym mieście. – W okolicach lasów w Karczowiskach i Zimnej Wodzie wyrzucili z auta wszystkie moje rzeczy. Byłem tam i je pozbierałem. Wyczyścili auto w środku i pojechali dalej – mówi legniczanin. – Później miałem sygnały, że auto widziane było też w Ścinawie. Z kolei dziś dowiedziałem się, że w Okmianach koło Bolesławca ktoś moim autem próbował ukraść paliwo ze stacji paliw – dodaje.

Zdaniem pana Krzysztofa, właśnie w tym celu skradziono mu auto – żeby kraść paliwo na czyjeś konto. – Nawet policjanci się śmiali, że przecież takiego auta nikt nie kradnie i że dawno już nie słyszeli, żeby zginęło tak stare auto. Mam nadzieję, że się odnajdzie, bo nie stać mnie na zakup nowego samochodu – przyznaje.

Jako wskazówkę pan Krzysztof podaje rejestrację pojazdu: DL77096. Jeśli ktoś widział auto, może kontaktować się z legniczaninem pod numerem telefonu: 531 765 837.

Fot. archiwum pana Krzysztofa


POWIĄZANE ARTYKUŁY