– Wszystkie dzieci były fantastyczne. Najbardziej zachwycił nas jednak Maciej Rapa z Przedszkola nr 9. Choć ma dopiero 6 lat widać było, że jest obyty ze sceną i wydawał się taki profesjonalny – komentuje z uśmiechem Anna Wiśniewska, artystka plastyk, która zasiadła dziś w jury oceniającym prezentacje dzieci w ramach Festiwalu Pięknej Mowy „Ele, mele trikamzele”.
Festiwal odbywa się już po raz drugi. Jak mówi jego pomysłodawczyni i organizatorka, Marzena Busz-Piekarska, celem tej imprezy jest prezentacja umiejętności dzieci i młodzieży pracującej nad swoją poprawnością językową z logopedami.
– Pokazujemy efekty terapii logopedycznej. Nad wynikiem wspólnie pracowali logopedzi, nauczyciele wspomagający oraz nauczyciele – dodaje Marzena Busz-Piekarska.
Dziś swoje zdolności przedstawili najmłodsi, dzieci z przedszkoli oraz szkół podstawowych. Był to dzień poświęcony językowi polskiemu. Na widowni zasiedli rodzice oraz nauczyciele, każdą z prezentacji nagradzając wielkimi brawami. Można było między innymi obejrzeć „Zabawę w śpiącą królewnę”.
– Dzieci pokazują swoje możliwości, a jednocześnie bawią się językiem i świetnie im to wychodzi – podsumowuje Anna Wiśniewska.
Wszystkie prezentacje oceniło profesjonalne jury, w skład którego weszli między innymi aktorka, pedagog logopeda oraz artystka. Za mistrza mowy uznano Macieja Rapa z Przedszkola nr 9.
Jutro, 16 czerwca, kolejny dzień festiwalu. Będzie on poświęcony językom europejskim. Początek o godzinie 9, zakończenie około 15.
MRT